"To jest kandydat dużo mniej przygotowany do rządzenia państwem i dużo bardziej radykalny w stronę prawą niż dotychczasowy prezydent Andrzej Duda, którego i tak bardzo krytykuję" - taką ocenę wystawił ubiegającemu się o prezydenturę Karolowi Nawrockiemu gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM Marcin Bosacki. "Kampania dopiero się rozpędza. Mamy tydzień normalnej kampanii, przedtem mieliśmy prekampanię dziwną" - zauważył poseł Koalicji Obywatelskiej.

"Nie będziemy zostawiać ludzi na mrozie"

Populistyczna prawica (...) - oni często definiują problemy szybciej i trafniej niż wielkie partie centrowe. Potem nie potrafi zrealizować tych obietnic. PiS ze sprawą imigracji jest tutaj najlepszym przykładem - mówił w RMF FM Marcin Bosacki. Nigdy w historii Polski niepodległej nie było tak niekontrolowanego napływu migrantów zewsząd jak za czasów PiS-u. My to porządkujemy - dodał poseł Koalicji Obywatelskiej. 

Gość RMF FM stwierdził, że obecna koalicja rządząca jest sprawniejsza w kierowaniu państwem niż Zjednoczona Prawica, a dodatkowo pozostaje wierna swoim wartościom. 

Każde życie ludzkie jest ważne. Nie będziemy zostawiać ludzi na mrozie w Puszczy Białowieskiej żeby zamarzli, chociaż nie będziemy od nich w sposób masowy przyjmować i akceptować wniosków o przyznanie azylu. To jest absurdalne - tłumaczył. 

"Europa nie powinna się zgadzać na negocjacje bez Ukrainy"

Marcin Bosacki był również pytany o zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczące zakończenia wojny na Ukrainie. 

Europa nie powinna się zgadzać na żadne negocjacje bez Ukrainy, na żadne negocjacje, w których bierze udział tylko jedna część NATO - przekonywał poseł KO. 

To nie może być pokój, który polega na tym, że Putin otrzymuje wszystko to, co chciał. On nie chciał tylko Ukrainy - ostrzegał gość Marka Tejchmana. Przekonywał, że Donald Trump będzie chciał "zaszantażować Władimira Putina", ale nie przesądzał, czy mu się to uda.

Bosacki o Zielonym Ładzie: Trzeba skorygować kurs

Wśród tematów Popołudniowej rozmowy w RMF FM była też zapowiedziana przez Donalda Tuska korekta Zielonego Ładu. 

Trzeba skorygować kurs - mówił Marcin Bosacki. Za polskiej prezydencji można zacząć trend odchodzenia od najbardziej radykalnych i zwiększających ceny energii rozwiązań - sugerował. 

Polityk KO wyliczał, że potrzebne jest m.in. odideologizowanie atomu, zmiana podejścia do gazu ziemnego i uznanie go za paliwo przejściowe oraz odejście od "nieracjonalnego celu, że za 9 lat miało nie być samochodów innych niż napędzane elektrycznie". 

"Dobrze, że Trzaskowski wyszedł do wyborców, dla których disco polo jest ważne"

Marek Tejchman pytał swojego gościa również o kampanijne spotkanie walczącego o prezydenturę Rafała Trzaskowskiego z gwiazdą disco polo - Zenonem Martyniukiem. Bosacki przypomniał w tym kontekście zwrot Aleksandra Kwaśniewskiego ku disco polo z czasów kampanii prezydenckiej, a jednocześnie zapewnił, że sam pozostaje fanem rocka. 

Ja też jako polityk czasem chodzę na imprezy środowisk - od gospodyń wiejskich po sporty, które mnie nie interesują - które są dla moich wyborców ważne. Bardzo dobrze, że Rafał Trzaskowski wyszedł do części wyborców, dla których disco polo jest ważne i Zenek Martyniuk. Bardzo to popieram - podkreślał parlamentarzysta KO. 

"Stanowski jest komikiem, który udaje, że startuje"

Bosacki skomentował też wejście do wyborczego wyścigu dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego, który sam przyznaje, że nie chce wygrać. 

Stanowski jest komikiem, który udaje, że startuje w wyborach - ocenił gość RMF FM. Nie sądzę, żeby Trzaskowski mógł zabiegać o poparcie Stanowskiego czy Mentzena - dodał. Jednocześnie zasugerował, że PiS "widzi bardzo dużo niedostatków swojego kandydata" i jest "bliżej podmianki" niż Koalicja Obywatelska. 

Opracowanie: