Amerykanie i Rosjanie będą wspólnie rozwijać technologie wydobycia ropy i gazu. Kosztem prawie pół miliarda dolarów, które w większości wyłożą Amerykanie, w Petersburgu powstanie wspólne Centrum Badań Arktycznych.
Stosowną umowę podpisały: największa korporacja świata, amerykański gigant surowcowy ExxonMobil oraz największa rosyjska firma naftowa, państwowa Rosnieft. W uroczystym podpisaniu umowy w Waszyngtonie wzięli udział: prezes Exxona Rex Tillerson oraz Igor Sieczin, prezes Rosniefti, przyjaciel i były zastępca Władymira Putina. Projekt finansować będą najpierw Amerykanie - sumą 200 milionów dolarów. Potem 250 milionów mają dołożyć obie firmy, wspólnie.
Umowa o budowie centrum technologicznego jest częścią szerszego porozumienia, w ramach którego Amerykanie mają wspólnie z Rosjanami eksploatować ropę i gaz w Zachodniej Syberii, w Arktyce i na Morzu Czarnym.
Członkowie polskiego rządu wskazywali tę umowę jako prawdziwy powód wycofania się firmy Exxon z łupkowych koncesji w Polsce.
Według ustaleń z porozumienia, podpisanego w 2102 roku, współpraca dotyczyć ma terenów o powierzchni 180 mln akrów, co odpowiada obszarowi dwa razy większemu niż terytorium Polski.
Chodzi o budowę platform w celu eksploatacji skarbów ukrytych pod dnem mórz: Karskiego, Łaptiewów czy Wschodniosyberyjskiego, ale także o wykorzystanie amerykańskich technologii szczelinowania do produkcji ropy z łupków i innych skał związanych w rejonie Zachodniej Syberii.
Według opublikowanego w tym tygodniu raportu amerykańskiej agendy rządowej EIA (Energy Information Administration), Rosja dysponuje największymi na świecie, możliwymi do wydobycia z użyciem obecnych technologii, zasobami łupkowej ropy.