Ekipy remontowe przygotowują gmach dla nowych posłów. W pracy politycy pojawią się dopiero 8 listopada, jednak w przyszłym tygodniu tych, którzy pierwszy raz zasiądą w sejmowych ławach czeka szkolenie.
Robotnicy odświeżają pomieszczenia: malowane są niektóre przejścia i klatki schodowe. Nowe obicia zyskają też sejmowe fotele na sali plenarnej, w sejmowej restauracji założono nową wykładzinę.
Więcej trudu niż robotnicy w odświeżenie gmachu Sejmu, będą musieli włożyć pracownicy Kancelarii Sejmu, by na pierwsze posiedzenie przygotować posłów nowicjuszy. Ich wiedza na temat sejmowych regulaminów i procedur stanowienia prawa na razie jest mizerna.
Na pytanie reportera RMF FM jaką większością odrzuca się prezydenckie veto, poseł - elekt Robert Biedroń z Ruchu Palikota odpowiada: myślę, że będę wiedział jak się będę poruszał w korytarzach sejmowych. Poseł Biedroń, musi więc udać się na szkolenie.
Szef Biura Analiz Sejmowych Michał Królikowski przyznaje, że jednodniowe szkolenie nie zrobi z nowych posłów wytrawnych polityków. To jak pierwsza lekcja z teorii przed kursem na prawo jazdy. To jest jak z jazdą samochodem, najpierw musimy się nauczyć podstawowych narzędzi a potem nabieramy wprawy- dodaje.
Każdy z posłów dostanie "wyprawkę".Znajdzie się w niej Konstytucja, regulamin Sejmu, przepisy wprowadzające w prawodawstwo UE i mały prezent: pendrive w kształcie karty do głosowania.
Szef BAS przyznaje, że odbiera dziesiątki telefonów od nowych posłów. Na razie większość pyta z jakimi stanowiskami mogą łączyć mandat posła a z czego muszą zrezygnować.