Wieczorem w Londynie odbędzie się światowa premiera filmu "Diana" z Naomi Watts w roli zmarłej tragicznie Lady Di. Twórcy opowiadają m.in romansie księżnej z pakistańskim kardiologiem - Hasnatem Khanem i związku z Dodim Al Fayedem. W polskich kinach film pojawi się 20 września.
"Diana" filmowy portret Diany i zapis dwóch ostatnich lat jej życia, wypełnionych miłością i działalnością charytatywną, przerwanych tragiczną śmiercią 31 sierpnia 1997 roku. W tytułową rolę wcieliła się dwukrotnie nominowana do Oscara brytyjska aktorka Naomi Watts. W pozostałych rolach wystąpili znany z serialu "Zagubieni" Naveen Andrews, który zagrał dr Hasnata Khana, skrytego ukochanego Diany, a także brytyjscy aktorzy: Douglas Hodge, Geraldine James, Charles Edwards oraz Juliet Stevenson.
Za kamerą stanął Oliver Hirschbiegel, nominowany do Oscara za "Upadek", obraz opowiadający o ostatnich dniach życia Adolfa Hitlera. Scenariusz do filmu napisał z kolei światowej klasy dramaturg Stephen Jeffreys. Głównym założeniem twórców filmu było opowiedzenie historii ukrywanego związku Diany oraz dr Hasnata Khana, szanowanego chirurga o brytyjsko-pakistańskich korzeniach. "Uznaliśmy, że to klucz do zrozumienia ostatnich dwóch lat jej życia", mówi jeden z producentów, dodając, że chcieli nakręcić "Dianę" już kilka lat temu, ale nie byli pewni, czy im się uda ze względu na ciągle trwające śledztwo w sprawie jej śmierci. W jego trakcie Khan przyznał, że łączyły go z księżną intymne relacje. "Opowiedział wiele znaczących szczegółów, które pomogły nam w podjęciu decyzji, że to właśnie o tym okresie jej życia chcemy opowiedzieć" - dodają producenci.
Filmowcy chcieli stworzyć na ekranie wizerunek Diany, który byłby możliwie jak najwierniejszy faktom, w efekcie ich ludzie spędzili setki godzin w archiwach, na przeszukiwaniu wszelkich materiałów powstałych o księżnej oraz konsultacjach z ludźmi, którzy dobrze ją znali. Przygotowując się do pisania scenariusza, Jeffreys przeczytał mnóstwo książek i artykułów na temat księżnej. Najważniejsza okazała się książka "Diana: Her Last Love" Kate Snell, a samą autorkę zaproszono do konsultacji przy filmie.
Zdjęcia nakręcono w dziewięć tygodni w ponad stu lokacjach w Chorwacji, południowo-wschodniej Anglii, Londynie, Pakistanie oraz Mozambiku. O wiele dłużej zajęło filmowcom znalezienie idealnej lokacji nadającej się na filmowy pałac Kensington. Ograniczenia brały się w dużej mierze od rodziny królewskiej, w tym księcia Karola. "Nie chcieliśmy przesadzać i robić sobie z nich wrogów. W efekcie cały proces znacznie się wydłużył" - mówi jeden z producentów.