Jesteś w złym nastroju, nie masz humoru? Nie przejmuj się. Taki negatywny stan ducha ma swoje korzystne strony i może ci wyjść na dobre. Australijscy naukowcy donoszą, że brak humoru też się przydaje.
Okazuje się, że zły humor pomaga nam na pamięć, naiwność, na łatwość z jaką dajemy sie wpuszczać w maliny. Zdaniem psychologów z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii osoby zdenerwowane, sfrustrowane są bardziej krytycznie nastawione do rzeczywistości i baczniej przyglądają się swojemu otoczeniu. O ile więc wiadomo, że uczucie szczęścia sprzyja kreatywności, współpracy, pewnej elastyczności działania, zły humor sprawia, że jesteśmy lepiej przygotowani do mierzenia się z realnymi wyzwaniami. Cóż, wygląda na to, że choć może na co dzień kontakt z pogodnymi idiotami jest przyjemniejszy, ale to ci wkurzeni pilnują, by świat taki zupełnie nam nie zwariował.