Kolejna zagadka tegorocznych nagród Nobla - rozwiązana. W dziedzinie chemii wyróżniono Brytyjczyka Venkatramana Ramakrishnana, Amerykanina Thomasa Steitza i Adę Yonath z Izraela. Szwedzka Królewska Akademia nauk wyróżniła ich za badania struktury i funkcji rybosomów. To kolejna w tym roku nagroda Nobla za badania tajemnic życia.
Rybosomy to organelle komórkowe zbudowane z białek i kwasu RNA. Ich zadaniem jest przepisywanie kodu genetycznego z kwasów nukleinowych na białka. To dzięki nim geny obecne w materiale genetycznym żywych organizmów mogą potem wywierać wpływ na ich rozwój i funkcjonowanie, mogą kontrolować procesy chemiczne. Tegoroczni laureaci wyjaśnili, jak wyglądają rybosomy i jak działają na poziomie atomowym, co ma podstawowe znaczenie dla rozumienia naukowych podstaw życia. Ich odkrycia mają też kluczowe znaczenie w medycynie bowiem wiele antybiotyków działa właśnie blokując działanie rybosomów bakterii chorobotwórczych. Wyróżnieni dziś naukowcy stworzyli między innymi trójwymiarowe modele pokazujące, w jaki sposób antybiotyki wiążą się z rybosomami. Pomagają one w poszukiwaniach jeszcze bardziej skutecznych środków antybakteryjnych...
Dziesiejsza nagroda Nobla podkreśla znaczenie, jakie w badaniach struktur biologicznych odgrywa metoda krystalografii roentgenowskiej. Rozmawiam na ten temat z profesorem Krzysztofem Lewińskim z Zakładu Krystalochemii i Krystalofizyki Instytutu Chemii UJ:
Ada Yonath to zaledwie czwarta kobieta w historii, nagrodzona nagrodą Nobla w dziedzinie chemii. Pierwszą była Maria Skłodowska-Curie w 1911 roku, drugą jej córka Irena Joliot-Curie w 1935 roku, trzecią Dorothy Crowfoot Hodgkin w 1964 roku.