W niedzielę w meksykańskim Cancún rusza turniej WTA Finals, czyli impreza z udziałem ośmiu najlepszych tenisistek mijającego sezonu. Iga Świątek, nasza najlepsza tenisistka, w fazie grupowej zmierzy się z Amerykanką Coco Gauff, Tunezyjką Ons Jabeur i Czeszką Marketą Vondrousovą.
W obecnym sezonie Iga Świątek mierzyła się z każdą z tych tenisistek. Przegrała jedynie z Coco Gauff - w sierpniu w ćwierćfinale turnieju w Cincinnati. Ogólnie jednak jej bilans spotkań z Amerykanką jest zdecydowanie dodatni - Polka wygrała pozostałe osiem spotkań.
Polka w starciach z Ons Jabeur zanotowała cztery wygrane i dwie porażki, a z Marketą Vondrousową mierzyła się dwa razy i oba mecze wygrała.
W drugiej grupie znalazły się prowadząca w światowym rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka, Kazaszka Jelena Rybakina, Amerykanka Jessica Pegula oraz Greczynka Maria Sakkari.
Rywalizacja na pierwszym etapie odbywa się w dwóch grupach, w których zawodniczki walczą systemem "każda z każdą". Do półfinałów awansują po dwie najlepsze z każdej grupy i wówczas stoczą pojedynki o udział w zaplanowanym na 5 listopada finale.
Aryna Sabalenka i Iga Świątek, jako dwie najwyżej notowane tenisistki, były rozstawione. Pozostałych sześć zawodniczek podzielono na trzy koszyki, zgodnie z ich pozycjami w rankingu WTA Race. W pierwszym znalazły się Coco Gauff (nr 3.) i Jelena Rybakina (4.), w drugim Jessica Pegula (5.) i Ons Jabeur (6.), a w trzecim Marketa Vondrousova (7.) i Maria Sakkari (8.), która zastąpiła kontuzjowaną Czeszkę Karolinę Muchovą.
Rywalizacja będzie się toczyła nie tylko o wielkie pieniądze (z puli 9 milionów dolarów zwyciężczyni może zgarnąć nieco ponad 3 mln, jeśli wygra wszystkie mecze w grupie), ale również o rankingowe punkty. Polska tenisistka na twardych kortach w Cancún ma szansę odzyskać prowadzenie na liście WTA.
Możliwych scenariuszy jest wiele, ale w żadnym powrót Polki na fotel liderki nie zależy tylko od niej. Nawet jeśli Świątek wygra wszystkie pięć spotkań, to musi liczyć na potknięcie Sabalenki albo w półfinale, albo w dwóch meczach fazy grupowej.
W ubiegłym roku najlepsza była Francuzka Caroline Garcia, ale do nadchodzącej edycji nie zdołała awansować.
Grupa Chetumal:
- 2. Iga Świątek (Polska),
- 3. Coco Gauff (USA),
- 6. Ons Jabeur (Tunezja),
- 7. Marketa Vondrousova (Czechy).
Grupa Bacalar:
- 1. Aryna Sabalenka (Białoruś),
- 4. Jelena Rybakina (Kazachstan),
- 5. Jessica Pegula (USA),
- 8. Maria Sakkari (Grecja).