Kimberly Glass, wicemistrzyni olimpijska z Pekinu w siatkówce, została zaatakowana w centrum Los Angeles. Napastnik rzucił w nią metalowym przedmiotem, który poważnie ranił jej twarz.
Była siatkarka, wicemistrzyni olimpijska z Pekinu Kimberly Glass została w piątek zaatakowana w centrum Los Angeles. 51-letni napastnik rzucił w nią metalowym przedmiotem, który pokaleczył jej twarz.
Glass poinformowała o zdarzeniu za pośrednictwem swojego konta na Instagramie. Została zaatakowana w piątek po południu, gdy wychodziła z restauracji w centrum Los Angeles.
Mężczyzna, którego policja zidentyfikowała jako 51-letniego Semona Tesfamariama, podbiegł do niej od drugiej strony samochodu, rzucając w jej twarz metalowym przedmiotem. Według wicemistrzyni olimpijskiej mogła to być rura lub śruba.
Spojrzał na mnie z prawdziwą nienawiścią w oczach. Wszystko wydarzyło się bardzo szybko, rzucił tym we mnie z ulicy, nawet nie będąc blisko mnie - powiedziała była siatkarka w wideo, które opublikowała na Instagramie.
Świadkowie zdarzenia obezwładnili napastnika i przekazali go policji. Został on zatrzymany pod zarzutem napaści z użyciem śmiercionośnej broni.
Glass, która wywalczyła z reprezentacją Stanów Zjednoczonych srebrny medal igrzysk olimpijskich w 2008 roku, w wideo opublikowanym na Instagramie pokazuje obrażenia oka, nosa oraz policzków.