​Francuscy siatkarze po raz drugi wywalczyli złoto Ligi Narodów. W niedzielnym finale w Łodzi pokonali Japończyków 3:1 (25:23, 18:25, 25:23, 25:23). Na najniższym stopniu podium stanęli Polacy po wygranej ze Słowenią 3:0.

REKLAMA

"Trójkolorowi", sobotni pogromcy Biało-Czerwonych z półfinału, powtórzyli sukces z 2022 roku, gdy w finale w Bolonii pokonali zespół USA. W swoim dorobku mają także srebro z 2018 roku i brąz z 2021.

Japończycy wywalczyli natomiast historyczny srebrny krążek. Poprawili się także o jedno miejsce względem zeszłego roku, gdy po raz pierwszy stanęli na najniższym stopniu podium.

Francuski rozgrywający Antoine Brizard został przez organizatorów wybrany MVP Ligi Narodów.

W "drużynie marzeń" znaleźli się zawodnicy na poszczególnych pozycjach - przyjmujący Yuki Ishikawa (Japonia) i Tomasz Fornal (Polska), środkowi Nicolas Le Goff (Francja) i Jakub Kochanowski (Polska), libero Tomohiro Yamamoto (Japonia), rozgrywający Antoine Brizard (Francja) oraz atakujący Jean Patry (Francja).

Polacy, którzy bronili tytułu wywalczonego rok temu w Gdańsku, zakończyli tegoroczną edycję rozgrywek na trzecim miejscu. W meczu o brąz pokonali Słowenię 3:0.

W przyszłym roku Liga Narodów zostanie powiększona z 16 do 18 zespołów, dlatego żadna z reprezentacji nie została zdegradowana. Stawkę uczestników kolejnej edycji uzupełnią zwycięzca turnieju kwalifikacyjnego oraz najlepsza drużyna z międzynarodowego rankingu, która nie posiada prawa startu w tych rozgrywkach.