Siatkarze Jastrzębskiego Węgla drugi raz pokonali ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle w finałowej rywalizacji o mistrzostwo Polski. "Pomarańczowi" w hali rywala wygrali 3:1 (24:26, 25:22, 25:15, 25:19). Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Trzecie spotkanie odbędzie się w środę.

REKLAMA

W finale play-off walczą te same drużyny, co w 2021 i 2022 roku. W pierwszym przypadku górą byli jastrzębianie, zaś w poprzednim sezonie kędzierzynianie.

W fazie zasadniczej obecnych rozgrywek ekstraklasy ZAKSA dwa razy pokonała jastrzębian - 3:2 i 3:1. W tym sezonie zespoły walczyły ze sobą nie tylko w lidze. Pod koniec października 2022 roku Jastrzębski Węgiel wygrał w Lublinie z Zaksą 3:2 i zdobył Superpuchar Polski, powtarzając sukces z 2021 r. Z kolei w lutym kędzierzyńscy siatkarze po raz dziesiąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finałowym meczu rozegranym w krakowskiej Tauron Arenie pokonali ekipę z Jastrzębia-Zdroju 3:0.

W pierwszym spotkaniu finału play-off jastrzębianie, w swojej hali wygrali stosunkowo łatwo 3:0.

Kędzierzynianie prowadzili przez większość pierwszego seta drugiego meczu, w końcówce siatkarze Marcelo Mendeza odrobili straty. Przy wyniku 23:23 mistrzowie Polski skutecznie zablokowali atak Tomasza Fornala. Nie wykorzystali jednak pierwszej piłki setowej z powodu dotknięcia przez nich siatki i o wygranej w pierwszej partii decydowała gra na przewagi. Ostatecznie lepsi okazali się gospodarze (26:24).

Rywalizacja w drugiej odsłonie była równie wyrównana, co końcówka pierwszego seta. Do wyniku 22:22 żadna ze stron nie pozwoliła "odskoczyć" rywalowi na więcej niż dwa punkty. Po ataku z drugiej linii Fornala było 22:23. Kędzierzynianie długo nie mogli się pogodzić z faktem, że sędziowie uznali zagranie siatkarze Jastrzębskiego Węgla za prawidłowe. Jednak nawet po weryfikacji akcji przy pomocy systemu wideo rozjemcy nie zmienili zdania. W decydujących akcjach lepiej spisali się zawodnicy z województwa śląskiego. Najpierw Jurij Gladyr zaliczył skuteczny blok, a zwycięstwo gości asem serwisowym przypieczętował Stephane Boyer (22:25).

W trzecim secie gospodarze nie byli w stanie zagrozić rywalom. Dominacja "Pomarańczowych" cały czas była widoczna na boisku (15:25). W czwartej odsłonie sytuacja się nie zmieniła. Dalej jastrzębianie punktowali rywali, a gospodarze nie mieli pomysłu na to, jak odpowiedzieć przeciwnikom. W rezultacie Jastrzębski Węgiel wygrał czwartą odsłonę i cały mecz (19:25).

Rywalizacja o "złoto" w Polsce nie będzie ostatnim akcentem walki tych drużyn w sezonie. 20 maja w Turynie zagrają w finale Ligi Mistrzów.

Drugi mecz finałowy: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 1:3 (26:24, 22:25, 15:25, 19:25).

Stan rywalizacji play-off (do trzech zwycięstw) 2-0 dla Jastrzębskiego Węgla. Trzeci mecz w środę w Jastrzębiu-Zdroju.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: David Smith, Łukasz Kaczmarek, Bartosz Bednorz, Dmytro Paszycki, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka - Erik Shoji (libero) - Adrian Staszewski, Przemysław Stępień, Bartłomiej Kluth, Wojciech Żaliński.

Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal, Moustapha M'Baye, Stephen Boyer, Trevor Clevenot, Jurij Gladyr, Benjamin Toniutti - Jakub Popiwczak (libero) - Rafał Szymura, Eemi Tervaportti, Jan Hadrava.