Robert Lewandowski zdobył pierwszą bramkę dla Barcelony w rozgrywanym na stadionie Camp Nou meczu o Puchar Gampera z Pumas UNAM. Polski napastnik wpisał się na listę w trzeciej minucie, minął bramkarza i trafił do siatki z ostrego kąta. "Lewy" zaliczył też dwie asysty. Katalończycy, w atmosferze fiesty na stadionie Camp Nou, zwyciężyli pewnie 6:0 (4:0).
W trzeciej minucie Lewandowski otworzył wynik spotkania. Po zagraniu Pedriego wbiegł w pole karne, minął bramkarza Julio Gonzaleza i trafił do siatki z ostrego kąta.
Robert Lewandowski pic.twitter.com/jY0eue1At8
fcbarcelona_trAugust 7, 2022
Później zrewanżował się Pedriemu precyzyjnymi podaniami, po których 19-letni pomocnik podwyższył wynik w 5. i 19. minucie. W 10. min na listę strzelców wpisał się również Francuz, Ousmane Dembele.
W 25. min Lewandowski był bliski zdobycia swojej drugiej bramki, ale po świetnym podaniu Dembele trafił w słupek.
Po przerwie "Lewy" pozostał na boisku i brał udział w akcji, która zakończyła się w 49. min golem strzelonym przez Gabończyka Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Chwilę później Polak nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Gonzalezem.
W drużynie gości jaśniejszą postacią był były zawodnik Barcelony Brazylijczyk Dani Alves.
Kapitan reprezentacji Polski opuścił murawę w 60. minucie, żegnany oklaskami. Zastąpił go Memphis Depay, któremu odebrał... "dziewiątkę" na koszulce (Holender grał z numerem 25). W piątek "Lewy" został zaprezentowany kibicom na Camp Nou w takim właśnie trykocie.
Wynik meczu ustalił po indywidualnej akcji inny Holender Frenkie de Jong w 84. minucie.
Był to czwarty występ Lewandowskiego w składzie "Dumy Katalonii". W towarzyskich meczach za oceanem z Realem Madryt (1:0), Juventusem Turyn (2:2) i New York Red Bulls (2:0) nie strzelił gola.
Mecz z Pumas UNAM był ostatnim sprawdzianem Barcelony przed sezonem ligowym, który rozpocznie 13 sierpnia spotkaniem u siebie z Rayo Vallecano.