Ostatnie pożegnanie Pelego wywołało ogromne poruszenie w Brazylii. Ciało króla futbolu spoczęło na 9. piętrze Memorial Necropole Ecumenica w mieście Santos - to prywatny 14-kondygnacyjny cmentarz, z którego szczytu widać ulubiony stadion Pelego - Vila Belmiro.

REKLAMA

W pogrzebie Edsona Arantesa do Nascimento, znanego jako Pelé, uczestniczył prezydent Brazylii Lula da Silva, który w mediach społecznościowych napisał o pogrzebie, że było to "pożegnanie z królem".

A morte de Pel uma perda irreparvel para o Brasil. Estive hoje na Vila Belmiro para me despedir do nosso rei da bola, como presidente da Repblica, mas tambm como cidado admirador da arte que ele produzia em campo. Descanse em paz. : @ricardostuckert pic.twitter.com/UooztBrGTB

LulaOficialJanuary 3, 2023

Da Silva był jednym z ostatnich gości na trwającym od poniedziałku czuwaniu przy trumnie piłkarza. Szef państwa wziął udział w krótkiej modlitwie w intencji Pelego zorganizowanej przez obecnych przy trumnie duchownych.

O adeus ao rei. Descanse em paz, Pel. @ricardostuckert pic.twitter.com/mMmbaFSSqk

LulaOficialJanuary 3, 2023

Tłum ludzi żegna Pelego

Ostatnie pożegnanie Pelego rozpoczęło się na stadionie Vila Belmiro, gdzie brazylijski piłkarz grał przez większość swojej kariery. Trumna z ciałem wyruszyła w kondukcie ulicami miasta w stronę cmentarza. Ulice miasta były w tym czasie zamknięte. Atmosfera podczas ceremonia była podniosła, kibice wiwatowali i nagradzali brawami trzykrotnego mistrza świata.

Kondukt pogrzebowy przeszedł w pobliżu domu 100-letniej matki brazylijskiego piłkarza. Tam kibice skandowali "Pele!".

Trumna z ciałem króla futbolu przewożona była wozem strażackim. To jedna z brazylijskich tradycji. Również legendarny Garrincha, kompan Pelego, został po swojej śmierci w ten sposób uhonorowany.

Pele spoczął na 9. piętrze Memorial Necropole Ecumenica. To prywatny 14-kondygnacyjny cmentarz, z którego szczytu widać stadion ukochanego klubu Pelego.

/ Sebastiao Moreira / PAP/EPA
/ Sebastiao Moreira / PAP/EPA
/ Sebastiao Moreira / PAP/EPA
/ Sebastiao Moreira / PAP/EPA
/ Sebastiao Moreira / PAP/EPA
/ Antonio Lacerda / PAP/EPA
/ Antonio Lacerda / PAP/EPA
/ Antonio Lacerda / PAP/EPA
/ Antonio Lacerda / PAP/EPA
/ Antonio Lacerda / PAP/EPA

W dniu pogrzebu Pelego burmistrz Rio de Janeiro poinformował na Twitterze, że jedna z głównych dróg prowadzących na stadion Maracana w stolicy Brazylii otrzyma nazwę na cześć trzykrotnego mistrza świata w piłce nożnej Pele. Avenida Radial Oeste, która otacza Maracanę, zostanie przemianowana na Avenida Pele, dekret zostanie opublikowany jutro (we środę - red.) - napisał Paes.

A Avenida Radial Oeste que circunda o Maracan passar a se chamar amanh de Avenida Pel! O decreto sair publicado no Dirio Oficial de amanh! pic.twitter.com/f8nuhbhCR1

eduardopaesJanuary 3, 2023

Pele urodził się w 1940 roku

Edson Arantes do Nascimento, znany jako Pelé, urodził się 23 października 1940 roku w Três Corações w stanie Minas Gerais w środkowowschodniej części Brazylii. Po narodzinach jego rodzina przeprowadziła się do Bauru w stanie São Paulo. Dorastał w biedzie. W młodości zarabiał pieniądze pracując w herbaciarniach jako służący.

Od dzieciństwa interesował się piłką nożną. Nie było go jednak stać na porządną futbolówkę, dlatego zwykle grał albo skarpetką wypchaną gazetą i przewiązaną sznurkiem albo grejpfrutem. W młodości występował w kilku amatorskich zespołach. Jako nastolatek próbował swoich sił w piłce halowej.

Pelé twierdził, że futsal był sporym wyzwaniem. Podkreślał, że grając na hali, zawodnicy muszą myśleć szybciej niż w przypadku zwykłej piłki nożnej. Co ważne - jak sam później przyznał - dzięki futsalowi w wieku ok. 14 lat mógł grać ze starszymi, co dało mu dużo pewności siebie.

Przełom w jego życiu nastąpił w 1956 roku, kiedy do położonego nieopodal São Paulo Santosu zabrał go Waldemar de Brito - jego ówczesny trener w Bauru Athletic Club. De Brito powiedział dyrektorom Santosu FC, że 15-latek będzie "największym piłkarzem w historii".

O Pelém dużo mówiło się w lokalnych mediach jako o przyszłej supergwieździe. W drużynie seniorskiej zadebiutował, mając 15 lat - 7 września 1956 roku wystąpił w wygranym 7:1 meczu przeciwko Corinthians de Santo André. Wtedy strzelił swojego pierwszego gola w profesjonalnej karierze.

"Nawet niebo płakało"

Pelé występował w Santosie przez 18 lat, zdobywając z nim m.in. sześciokrotnie mistrzostwo Brazylii, dwukrotnie Copa Libertadores i dwukrotnie nieistniejący już Puchar Interkontynentalny. Pelé dla Santosu strzelił 643 bramki, co przez wiele lat było rekordem w przypadku goli dla jednej drużyny. Jego wyczyn pobił w grudniu 2020 roku Argentyńczyk Lionel Messi, który strzelił więcej goli dla FC Barcelony.

Ostatnim występem Pelégo w barwach Santosu było spotkanie z Ponte Preta, wygrane przez Santos 2:0. Miało to miejsce 2 października 1974 roku.

Po sezonie w 1974 roku Pelé podjął decyzję o odejściu z Santosu. Rok później podpisał kontrakt z amerykańskim New York Cosmos. Transfer Brazylijczyka do ligi NASL sprawił, że za oceanem znacząco wzrosło zainteresowanie piłką nożną. Kiedy po raz pierwszy wystąpił publicznie w Bostonie, został ranny po tym, jak otoczył go tłum fanów. Ostatecznie Brazylijczyk został ewakuowany na noszach.

Pelé w barwach nowojorskiej drużyny zadebiutował 15 czerwca 1975 roku przeciwko Dallas Tornado. W zremisowanym 2:2 spotkaniu strzelił jednego gola. W 1977 roku poprowadził New York Cosmos do triumfu w amerykańskiej lidze.

Brazylijski gwiazdor zakończył karierę 1 października 1977 roku - wystąpił wówczas w meczu pokazowym pomiędzy New York Cosmos a Santosem. Mecz był transmitowany na całym świecie. Na trybunach zasiadł komplet publiczności, a wśród kibiców znaleźli się m.in. wybitny pięściarz Muhammad Ali i znakomity piłkarz Bobby Moore. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem nowojorskiej drużyny 2:1, a Pelé strzelił swojego ostatniego gola w karierze.

W drugiej połowie spotkania zaczął padać deszcz, co wykorzystał jeden z brazylijskich dzienników, który relację zatytułował: "Nawet niebo płakało".

Karierę czynnego piłkarza zakończył mając na koncie 1279 goli i 1363 rozegrane mecze (w tym towarzyskie), co jest uznawane za rekord Guinnessa.

Jedyny trzykrotny mistrz świata

Pelé zadebiutował w reprezentacji Brazylii 7 lipca 1957 roku w przegranym 1:2 spotkaniu przeciwko Argentynie. W tym meczu, w wieku 16 lat i 9 miesięcy, strzelił swojego pierwszego gola dla drużyny narodowej. Pelé do tej pory pozostaje najmłodszym strzelcem gola w historii "Canarinhos". Co ciekawe, był to jedyny występ w barwach reprezentacji Brazylii, kiedy Pelé strzelił gola i zszedł z boiska pokonany.

Mimo młodego wieku (miał zaledwie 17 lat), Pelé w 1958 roku został powołany do drużyny narodowej na mistrzostwa świata w Szwecji. Początek turnieju był słaby w wykonaniu "Canarinhos". W reakcji na niepowodzenia boiskowe, selekcjoner Vicente Feola postanowił zaryzykować i wystawił Pelégo do pierwszego składu. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę, bowiem Pelé brylował na szwedzkich boiskach i poprowadził drużynę narodową do zwycięstwa.

Cztery lata później w Chile Brazylijczycy co prawda obronili trofeum (jako druga ekipa w historii), ale Pelé nie pomógł za bardzo swojej drużynie - z powodu kontuzji zagrał w zaledwie dwóch meczach.

Na kolejnym mundialu, rozgrywanym w 1966 roku w Anglii, Brazylia zawiodła. "Canarinhos" nie wyszli nawet z grupy, a Pelé strzelił tylko jedną bramkę. Na jego usprawiedliwie trzeba dodać, że często padał ofiarą fauli, co skutecznie wybijało go z gry.

Choć Brazylijczyk deklarował, że nie wystąpi na mistrzostwach świata w Meksyku w 1970 roku, na mundial ostatecznie pojechał i... sięgnął z Brazylią po trzeci triumf. Drużyna, w której grał, do tej pory uchodzi za jedną z najlepszych w historii. Obliczono, że Pelé miał wpływ na 53 proc. goli, które "Canarinhos" strzelili na meksykańskich boiskach.

Na mistrzostwach świata Pelé zdobył 12 goli, co daje mu 6. miejsce w klasyfikacji wszech czasów - ex aequo z Francuzem Kylianem Mbappé.

Pelé ostatni mecz w barwach narodowych rozegrał 18 lipca 1971 roku przeciwko Jugosławii w Rio de Janeiro. Z Pelé na boisku Brazylia odniosła 67 zwycięstw, 14 remisów i 11 porażek. "Canarinhos" nigdy nie przegrali meczu, w którym zagrał zarówno Pelé, jak i inna gwiazda brazylijskiej piłki - Garrincha. "Król futbolu" w 92 oficjalnych występach w kadrze strzelił 77 goli, co do tej pory jest rekordem (wyrównanym przez Neymara).

Po zakończeniu piłkarskiej kariery Pelé został dyrektorem sportowym Santosu, a w 1995 roku objął stanowisko ministra sportu Brazylii, które piastował trzy lata. Potem napisał książkę i grał w filmie "Ucieczka do zwycięstwa". Występował w reklamach, m.in. Pepsi, Coca-Coli czy Pumy.