W sezonie 2012/2013 Polonia Warszawa spadła z ekstraklasy i z hukiem zleciała od razu do czwartej ligi. Była to karna degradacja. Zespół nie dostał licencji na grę w najwyższej lidze, choć na boisku wywalczył świetne szóste miejsce. Zdecydowały m.in. zaległości finansowe. Od tego czasu klub próbuje odbudować swoją pozycję na piłkarskiej mapie Polski - po wywalczeniu awansu zagra teraz w 1. lidze. Trener Rafał Smalec w rozmowie z RMF FM opowiedział o przygotowaniach drużyny do nowego sezonu i oczekiwaniach związanych z grą na zapleczu ekstraklasy.
Polonia Warszawa w poprzednim sezonie wygrała drugoligowe rozgrywki. Drużyna wywalczyła 65 punktów i zdobyła bezpośredni awans do 1. ligi obok innego mazowieckiego klubu - Znicza Pruszków. Po barażach do tej dwójki dołączył Motor Lublin. Teraz ekipa ze stolicy przygotowuje się do nowego sezonu, trenując na własnych obiektach.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Trener Rafał Smalec zdaje sobie sprawę, jak duże wyzwanie czeka teraz jego piłkarzy, bo na zapleczu ekstraklasy zagra mnóstwo drużyn, które odnosiły sukcesy w krajowym futbolu i mają spore aspiracje. Wystarczy wymienić Wisłę Kraków, Arkę Gdynia czy Lechię Gdańsk. O awans ponownie będzie chciała powalczyć Bruk-Bet Termalica Nieciecza, mocna może być Wisła Płock.
Zdajemy sobie sprawę, że 1. liga będzie najmocniejsza od lat. Cieszymy się, że możemy być tego częścią. Mam nadzieję, że stadion przy ul. Konwiktorskiej będzie wypełniony przez kibiców do ostatniego miejsca. Już w drugiej kolejce przyjeżdża do nas Wisła Kraków. Na razie nie mieliśmy jeszcze spotkania z władzami klubu na temat celów. Jesteśmy jednak beniaminkiem. Dla mnie jako trenera to też będzie pierwsze zderzenie z 1. ligą. Chcielibyśmy zagościć tutaj na dłużej niż jeden sezon. Co nam los da? Co nam dadzą nasze umiejętności? Trudno na razie powiedzieć - mówi trener Rafał Smalec.
W stołecznej drużynie jest spora grupa młodych zawodników, ale otaczają ich doświadczeni piłkarze, jak choćby 37-letni pomocnik Łukasz Piątek, który na poziomie ekstraklasy rozegrał 268 meczów. Inni zawodnicy również sporo grali na poziomie 1. ligi.
Chcielibyśmy, żeby tacy zawodnicy byli dla nas wyznacznikiem tego, jak możemy sobie w tej lidze poradzić, szczególnie w kontekście młodszych zawodników - żeby wiedzieli co ich może na tym poziomie ligowym spotkać, czego muszą się spodziewać. Mówię także o kwestiach techniczno-taktycznych. Ta rola jest mega istotna. Musimy jednak liczyć na drużynę jako całość - mówi szkoleniowiec.
Z grona piłkarzy Polonii Warszawa warto wspomnieć także o Pawle Tomczyku. Napastnik zaczynał karierę w Lechu Poznań, zagrał dla tego klubu ponad 30 meczów, występował też w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Później jego kariera nieco się zatrzymała. Piłkarz wyjechał do Rumunii, a zimą wrócił do kraju - właśnie do stołecznej drużyny. Wiosną strzelił 7 goli w 13 spotkaniach. Teraz na wyższym poziomie rozgrywkowym ma świetną szansę na odbudowanie pewności siebie.
Mam nadzieję, że nie tylko Paweł będzie taką osobą. Liczymy, że większa grupa będzie chciała dotknąć tej najwyższej piłki. Mamy zespół złożony z zawodników bardzo świadomych, którzy chcą się rozwijać. Dla nas to jest najważniejsze. To bowiem spowoduje, że drużyna w trakcie sezonu będzie stawała się coraz lepsza. Nie chcemy wypożyczać zawodników z innych klubów. Nie chcemy ogrywać zawodników dla kogoś. Mamy zamiar budować swoich zawodników, tak, by w przyszłości widzieli, jak chcemy grać. Jeśli jednak kogoś wypożyczymy, to chcemy, by taki zawodnik wiedział, że może się tu rozwijać i chce pokazać się z dobrej strony - podkreśla trener Smalec.
Szkoleniowiec zaznacza, że będzie to dla niego pierwsze zetknięcie z pierwszoligowym futbolem w roli szkoleniowca. Jakie uczucia się z tym wiążą?
Towarzyszy mi poczucie wielkiej odpowiedzialności. To oczekiwanie rośnie, bo zbliża się termin pierwszego meczu. Chcę sprostać zadaniu, czyli przede wszystkim utrzymaniu na poziomie pierwszoligowym. Jeżeli szczęście, los i i umiejętności pozwolą na coś więcej, to będziemy brali garściami - odpowiada.
Polonia Warszawa sezon rozpocznie 22 lipca domowym meczem z GKS-em Tychy. Tydzień później do Warszawy przyjedzie Wisła Kraków. Już w sierpniu stołeczną drużynę czeka choćby wyjazd do Gdyni na mecz z Arką.
Arka Gdynia, Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Chrobry Głogów, GKS Katowice, GKS Tychy, Górnik Łęczna, Lechia Gdańsk, Miedź Legnica, Motor Lublin, Odra Opole, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Polonia Warszawa, Resovia, Stal Rzeszów, Wisła Kraków, Wisła Płock, Zagłębie Sosnowiec, Znicz Pruszków.