Patrycja Wyciszkiewicz, jedna z najlepszych polskich biegaczek na dystansie 400 metrów, przeżyła niezwykłą przygodę. Zawodniczka OŚ AZS Poznań, dzięki nieco przypadkowemu spotkaniu, mogła wziąć udział w podniebnych akrobacjach słynnej polskiej grupy Żelazny.
Wszystko zaczęło się od spotkania z członkami grupy podczas spaceru z psem. Mieszkam obok lotniska i wiele razy widziałam treningi tej słynnej grupy akrobacyjnej. Dostałam propozycję, by wsiąść na pokład i nie wahałam się ani chwili - mówi Wyciszkiewicz.
Za sterami samolotu, którym leciała Wyciszkiewicz, usiadł Wojciech Krupa, lider grupy Żelazny. Nasza lekkoatletka musiała wytrzymywać przeciążenia rzędu 7-8 g. Momentami traciłam kontakt z rzeczywistością. Czułam się, jak zmielona w maszynce, ale wytrzymałam. I nie skorzystałam z woreczka, który dostałam przed lotem na... wiadomo co - śmieje się Patrycja.
Samolot z Wyciszkiewicz na pokładzie niemal pionowo wznosił się w górę. A później się zaczęły beczki, korkociągi i inne akrobacje. Było naprawdę bardzo mocno, zresztą później od członków grupy słyszałam, że pan Krupa mnie nie oszczędzał. Po wylądowaniu musiała minąć chwila, żebym wróciła do siebie. Ale nie żałuję, chętnie wsiadłabym do tego samolotu jeszcze raz. Ale może za jakiś czas - dodaje zawodniczka OŚ AZS Poznań.
Patrycja Wyciszkiewicz przygotowuje się do tegorocznego sezonu, który rozpocznie się ze sporym opóźnieniem ze względu na pandemię koronawirusa. Główne imprezy dla lekkoatletów - igrzyska w Tokio, czy mistrzostwa Europy w Paryżu - zostały przesunięte na przyszły rok lub odwołane, ale to nie znaczy, że zawodnicy będą mieli wolne. W sierpniu odbędą się m.in. Memoriał Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy i 96. PZLA Mistrzostwa Polski we Włocławku. W tym tygodniu Wyciszkiewicz wraz z koleżankami będzie trenować na zgrupowaniu w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale.
Patrycja Wyciszkiewicz to jedna z wielu czołowych polskich lekkoatletek, które są zawodniczkami klubów AZS. Są wśród nich m.in. Anita Włodarczyk, Justyna Święty-Ersetic, Joanna Fiodorow, czy Sofia Ennaoui. Głównym sponsorem Akademickiego Związku Sportowego jest Grupa LOTOS S.A., a działalność AZS wspiera też m.in. Ministerstwo Sportu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Włoskie kluby piłkarskie ukrywają zakażonych? Teorie spiskowe prasy