Cristiano Ronaldo powiedział, co myśli o tych, którzy nie chcą grać w reprezentacji Portugalii. Gwiazdor wywołał dyskusję przed piątkowym meczem z Polską w Lidze Narodów. W ekipie "Biało-Czerwonych" zabraknie Roberta Lewandowskiego.

REKLAMA

Wydawany w Lizbonie dziennik "Publico" przypomniał, że występujący w kadrze od 2003 roku jej kapitan Cristiano Ronaldo w przeszłości nie ukrywał, że nie lubi "migania się" od występów w kadrze swoich portugalskich kolegów. Sam wystąpił w niej 216 razy zdobywając 133 bramki.

Stołeczna gazeta odnotowała, że przed meczem z Polską, która podobnie jak Portugalia ma kłopoty z kontuzjami graczy, Ronaldo swoją wypowiedzią na poniedziałkowej piłkarskiej gali Quinas de Ouro rozpętał dyskusję na temat lojalności portugalskich piłkarzy wobec kadry.

Podczas wręczania piłkarskich nagród w lizbońskim Centrum Kultury Belem Ronaldo stwierdził, że jest zawiedziony postawą niektórych swoich kolegów, którzy nie chcą reprezentować barw drużyny narodowej.

Wprawdzie komentatorzy odnotowują, że brak kilku portugalskich graczy w meczu z Polską to efekt kontuzji, ale wskazują, że pytanie na ten temat dziennikarze zadali obrońcy PSG Nuno Mendesowi. Ten odmawiając interpretacji słów Ronaldo zapewnił o swojej lojalności wobec kadry.

Jestem dumny z gry dla Portugalii. Daję z siebie wszystko na meczach i treningach - powiedział Mendes, który dodał, że w piątek spodziewa się dobrego widowiska w meczu Portugalia - Polska.

Mendes: Lewandowski nie gra w pojedynkę

Brak w polskiej kadrze jej kapitana Roberta Lewandowskiego portugalski defensor uznał za mało kluczowy dla postawy Biało-Czerwonych.

Lewandowski to wielki piłkarz, najlepszy w ekipie Polski, ale nie gra przecież w pojedynkę. Polska jako zespół to dobra drużyna. Brak jednego gracza nie powinien wpłynąć na zmianę gry całej ekipy - ocenił Nuno Mendes.

Komentatorzy odnotowują, że wśród portugalskich internautów nie brak kibiców niepocieszonych brakiem w Porto kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik FC Barcelona odniósł kontuzję w niedzielnym meczu w San Sebastian z Realem Sociedad, który pokonał gości 1:0.

Relacjonujący w środę zgrupowanie Biało-Czerwonych dziennik "A Bola" odnotował, że Polacy przygotowują się do meczu na bocznym boisku pierwszoligowego klubu Boavista w Porto.

Pojedynek pomiędzy Portugalią a Polską rozpocznie się w piątek na stadionie Dragao w Porto o godz. 20.45. Jego sędzią będzie Litwin Donatas Rumsas.