Arkadiusz Milik najpewniej nie weźmie udziału w marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. O jego sytuacji zdrowotnej poinformował dziś szkoleniowiec Juventusu. Według Massimiliano Allegriego, Milik będzie gotowy do gry dopiero po przerwie na reprezentację.
Polski napastnik Juventusu przeszedł dziś kolejne badania. Kontrola lekarska odbyła się miesiąc po tym, jak Milik doznał urazu. Miało to miejsce podczas meczu Serie A z Monzą. Od kontuzji minął już miesiąc, a zawodnik wciąż nie wyleczył urazu.
O sytuacji Milika mówił dziś Massimiliano Allegri, który spotkał się z dziennikarzami przed jutrzejszym derbowym meczem z Torino.
Wszyscy czują się dobrze poza Milikiem, który wróci do gry po przerwie na reprezentację - stwierdził szkoleniowiec.
Polak nie wystąpi zatem w jutrzejszym meczu. Zabraknie go najpewniej również w starciach z Romą, Sampdorią oraz Interem Mediolan. Milik nie zagra zapewne także w dwumeczu z Freiburgiem w Lidze Europy.
Co ważne, Allegri nie wykluczył udziału Milika w zgrupowaniu ze stuprocentową pewnością. Niewykluczone, że selekcjoner reprezentacji Fernando Santos powoła naszego zawodnika choćby po to, by był z grupą podczas pierwszego zgrupowania pod wodzą nowego trenera.
Sytuacja zdrowotna Milika jednak niemal wyklucza go z gry podczas dwóch ważnych spotkań z Czechami i Albanią.