Odchodzący ze stanowiska prezes Juventusu Turyn Andrea Agnelli zostawia klub z 255 mln dolarów straty i z postępowaniem prokuratorskim na głowie, które dotyczy podejrzenia prowadzenia nielegalnych operacji finansowych.
Andrea Agnelli próbował bronić swoich dokonań na stanowisku prezesa najbardziej zasłużonego klubu Serie A. Akcjonariuszom Juventusu tłumaczył, jak trudna dla niego była decyzja o rezygnacji z posady sternika Starej Damy. Jak zapewniał, z miłości do Juventusu i dla dobra klubu robił, co było możliwe, "osiągając wyniki na boisku i poza nim".
Jak wylicza Agencja Reutera turyński klub zakończył ostatni rok obrachunkowy ze startą 238 mln euro (255 mln dolarów). Juventus i jego finanse są przedmiotem prokuratorskiego dochodzenia. Krajowy organ nadzorujący rynek bada sprawę podejrzanych rozliczeń. Te podejrzenia oraz sytuacja finansowa klubu stały się w rzeczywistości przyczyną rezygnacji prezesa Agnelliego i całego zarządu - dotychczasowych włodarzy prokuratorzy chcieliby postawić przed sądem. Rozprawa wyznaczona została na 20 stycznia 2023 r.
L'intervento di Andrea Agnelli allAssemblea degli Azionisti del 27 dicembre 2022. pic.twitter.com/OFauA8VDxs
juventusfcDecember 27, 2022
Andrea Agnelli należy do rodziny włoskich potentatów przemysłowych, właścicieli Fiata, którzy od dekad kontrolują Juventus. Ustępuje ze stanowiska po ponad 12 latach prezesury.
Juventus jest ponad wszystkim i wszystkimi - powiedział. Jestem głęboko przekonany, że w ostatnich latach postępowałem właściwie, a stawiane nam zarzuty nie były zasadne - zapewniał Andrea Agnelli.
Wczoraj Exor - firma rodziny Agnellich posiadająca 64 proc. udziałów i 78 proc. głosu na walnym zabraniu Juventusu - przedstawił swoją listę dla nowych członków zarządu klubu, który powinien zostać powołany 18 stycznia. Prezesem ma zostać Gianluca Ferrero, z zawodu księgowy, a dyrektorem generalnym Maurizio Scanavino. Nowy zarząd Juventusu, złożony z księgowych, audytorów i prawników, zmniejszy się do pięciu członków (dotychczas zasiadało w nim 10 osób).
Juventus jest rekordzistą we Włoszech w liczbie zdobytych tytułów. Mistrzem kraju ekipa z Turynu zostawała 36 razy, ale dwa z tych tytułów zostały jej odebrane - za sezony 2004/2005 i 2005/2006.
Utrata dwóch scudetto była karą za udział w aferze Calciopoli. Działacze turyńskiego klubu zostali nakryci na tym, jak ustalali dobór arbitrów przychylnych Starej Damie do sędziowania jej meczów.
Karą za tamte przewinienia było zdegradowanie Juventusu do Serie B. Po roku gry ekipa Juve powrócia do Serie A.