Śląsk Wrocław pozostaje w walce o utrzymanie w piłkarskiej Ekstraklasie! Ekipa Jacka Magiery pokonała dziś Wisłę Płock 3:1. Dzięki temu zachowała szanse na utrzymanie się w elicie. Dla drużyny z Wrocławia było to pierwsze ligowe zwycięstwo od lutego!
Przed tym spotkaniem Śląsk skazywany był na przypieczętowanie spadku do 1. Ligi. Wrocławska drużyna od dłuższego czasu nie wygrała meczu i zadomowiła się już w strefie spadkowej.
W każdym meczu mieliśmy spore chęci, ale te chęci to było za mało. Potrzebna jest organizacja gry i chłodne głowy - mówił jeszcze przed meczem trener Śląska Jacek Magiera.
On włożył dziś gustowną, czarną koszulę, jakby chciał pokazać, że pogodził się już z żałobą po ewentualnym spadku. Okazało się jednak, że jego podopieczni potrafili sprawić niespodziankę i to nie byle jaką.
Zaczęło się jednak nie najlepiej, bo na prowadzenie wyszła Wisła po golu Bartosza Śpiączki. Była 30. minuta gry. Zaledwie 6 minut później z niepozornej sytuacji trafił Śląsk. Piłkę dostał snujący się po lewym skrzydle Matias Nahuel Leiva, który doskonale i widowiskowo uderzył z dystansu.