Jeremy Sochan zdobył 17 punktów i zaliczył 15 zbiórek w meczu San Antonio Spurs z Minnesota Timberwolves, ale jego zespół przegrał u siebie 92:106 w koszykarskiej lidze NBA. Słoweniec Luka Doncić uzyskał z kolei 45 punktów i triple-double w spotkaniu Dallas Mavericks z Golden State Warriors (143:133).

REKLAMA

Sochan spędził na parkiecie nieco ponad pół godziny, miał też cztery asysty, dwa przechwyty i jeden blok. Polak miał podobne statystyki jak jego kolega z drużyny Francuz Victor Wembanyama - 20 punktów i 12 zbiórek. W ekipie rywali najwięcej punktów uzyskał Anthony Edwards - 26, natomiast double-double miał Jaden McDaniels - 12 pkt i 11 zbiórek.

Z bilansem 13-13 Spurs zajmują 11. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Timberwolves (14-11) są o cztery pozycje wyżej. Prowadzi Oklahoma City Thunder (20-5), a w całej lidze najlepsi dotychczas są Cleveland Cavaliers (22-4). Liderzy obu konferencji w niedzielę nie grali.

here come the Spurs pic.twitter.com/m4FJo3Bo4c

spursDecember 16, 2024

Za to 17. zwycięstwo w tym sezonie, przy dziewięciu porażkach, odnieśli Mavericks. W dużej mierze zawdzięczają to popisowi Doncicia, który uzyskał 45 punktów, miał 13 asyst i 11 zbiórek. To jego 80. triple-double w karierze. Klay Thompson dołożył 29 pkt, a Kyrie Irving - 21. Wśród gospodarzy wyróżnili się Andrew Wiggins (29 pkt) i Stephen Curry (26 pkt i 10 asyst).

W tym meczu pobity został rekord NBA pod względem liczby celnych rzutów za trzy punkty - łącznie zawodnicy obu drużyn trafili w ten sposób do kosza 48 razy. Warriors ta sztuka udała się 27 razy, Mavericks - 21. Po siedem razy skutecznie z dystansu rzucali Thompson i Curry, sześciokrotnie trafił Doncic.

Mavericks wygrali osiem z ostatnich dziewięciu meczów i zajmują czwarte miejsce w Konferencji Zachodniej. Identyczny bilans (17-9) mają Houston Rockets. Minimalnie lepsi są Memphis Grizzlies (18-9), którzy jednak w niedzielę przegrali na wyjeździe z Los Angeles Lakers 110:116.

Wśród gospodarzy dobrze zaprezentował się Anthony Davis z 40 pkt i 16 zbiórkami. Do ich składu po dwóch meczach przerwy spowodowanych kontuzją stopy powrócił LeBron James, który uzyskał 18 punktów i miał po osiem zbiórek i asyst.

W niedzielę zwycięstwo odnieśli także broniący tytułu Boston Celtics - na wyjeździe nad Washington Wizards 112:98. Z bilansem 21-5 mistrzowie NBA są na drugim miejscu w Konferencji Wschodniej. Wizards (3-21) są najgorszą drużyną całej ligi.