Polki wygrały z Włoszkami i obroniły tytuł wywalczony dwa lata temu w Turcji. W meczu finałowym mistrzostw Europy w Chorwacji „Złotka” pokonały mistrzynie świata 3:1.
Nasze „Złotka” po raz kolejny pokazały klasę i udowodniły, że to, co jeszcze nie tak dawno wydawało się niemal nieosiągalne, można jednak zrealizować! Zdobyć złoty medal w turnieju rangi mistrzowskiej jest bardzo trudno, ale obronić ten tutuł jest zwykle jeszcze trudniej!
Reprezentantki Polski dokonały nie lada wyczynu. Dotychczas tytuł mistrzyń Europy udało się obronić tylko Rosji, a wcześniej Związkowi Radzieckiemu. Teraz do tego elitarnego grona dołączyła Polska. I to w sposób nie podlegający dyskusji.
Natomiast Włoszki jeszcze nigdy nie były mistrzyniami kontynentu. W tym roku to one były faworytkami, lecz ostatecznie musiały obejść się smakiem, zadowolić srebrnym medalem i... czekać do kolejnego turnieju.
Finałowy pojedynek z Włoszkami był bardzo zacięty; walka toczyła się właściwie „punkt za punkt”. W pierwszych dwóch setach Polki wygrały odpowiednio 25:23 i 27:25. W trzecim uległy mistrzyniom świata 25:21. Ale już w czwartym nasze „złotka” były nie do pokonania - wygrały 25:18. Posłuchaj relacji Pawła Sikory:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Podopieczne trenera Andrzeja Niemczyka rozpoczęły spotkanie w składzie: Bełcik, Mróz, Rosner, Glinka, Skowrońska, Świeniewicz, Zenik (libero). Naprzeciwko nich stanęły: Gioli, Togut, Anzanello, Ortolani, Lo Bianco, Del Core, Cardullo (libero). Tytuł najlepszej siatkarki otrzymała Dorota Świeniewicz.
„Złotka” znalazły się w finale ME po niezwykle emocjonującym i zaciętym meczu z Rosją; w tie breaku zwyciężyły 22:20. Nasze rywalki bardzo pewnie pokonały wczoraj drużynę Azerbejdżanu 3:0. Dziś z kolei Azerki przegrały z Rosją. Tym samym brązowy medal mistrzostw Europy w siatkówce powędrował do naszych sąsiadek zza wschodniej granicy.
Marsz do złotego medalu mistrzostw Europy polskie siatkarki rozpoczęły od zwycięstwa w grupie nad Azerbejdżanem. Potem pokonały Niemcy. Według trenera Andrzeja Niemczyka: "po tych zwycięstwach mogły już rozdawać karty." Polska nie przegrała żadnego meczu, 5 razy wygrywając w grupie oraz w półfinale i finale.
Wyniki reprezentacji Polski w ME'2005:
mecze w grupie:
Polska - Azerbejdżan
3:0 (26:24, 25:20, 25:23)
Polska - Niemcy
3:2 (25:22, 23:25, 19:25, 28:26, 15:13)
Polska - Chorwacja
3:1 (25:16, 25:21, 22:25, 25:20)
Polska - Rumunia
3:0 (25:13, 25:19, 25:16)
Polska - Serbia i Czarnogóra
3:1 (25:14, 25:23, 23:25, 25:21)
półfinał:
Polska - Rosja
3:2 (26:24, 25:22, 26:28, 20:25, 22:20)
finał:
Polska - Włochy
3:1 (25:23, 27:25, 21:25, 25:18).
Zdobywając mistrzowski tytuł, Polki zapewniły sobie udział w Pucharze Wielkich Mistrzów w Tokio i Nagoi połowie listopada. Zagra w nim sześć zespołów: Japonia (gospodarz), Chiny (mistrz Azji), USA (mistrz Ameryki Północnej), Polska (mistrz Europy) oraz mistrz Ameryki Południowej i jedna reprezentacja z "dziką kartą."