Czas na trzecią odsłonę plebiscytu na Sportowca Miesiąca RMF FM i Interia.pl! Kto zasłużył na tytuł Sportowca Marca? Wybór należy do Was! Namawiamy również do uzasadnienia swojego typu - autor najbardziej oryginalnego wpisu zostanie nagrodzony niespodzianką, przygotowaną przez RMF FM i zwycięzcę tej edycji plebiscytu.
Srebro wywalczone na lekkoatletycznych Halowych Mistrzostwach Świata w Sopocie to największy sukces na koncie naszej specjalistki od biegów na 800 metrów. Cichocka zrobiła ostatnio duże postępy - najlepszy dowód: nowy rekord życiowy w hali na 800 metrów, który ustanowiła w Sopocie, ale jeszcze w biegu półfinałowym.
W lekkoatletycznych Halowych Mistrzostwa Świata zdobył srebrny medal na dystansie 800 metrów. Nasz średniodystansowiec przegrał jedynie z fenomenalnym Etiopczykiem Mohammedem Amanem.
Wyróżnienie dla siatkarza Jastrzębskiego Węgla to w dużej mierze nagroda za wywalczenie trzeciego miejsca w Lidze Mistrzów. W półfinale Jastrzębianie przegrali z Halkbankiem Ankara 0:3, ale kolejnego dnia w pojedynku o brąz pokonali Zenit Kazań 3:1. Teraz zespół Kubiaka awansował też do półfinału w krajowej lidze, eliminując Czarnych Radom.
Michał Kubiak od początku sezonu jest jednym z najlepszych zawodników Jastrzębskiego Węgla.
To jej zawdzięczamy największy polski sukces na lekkoatletycznych Halowych Mistrzostwach Świata w Sopocie. Lićwinko sprawiła nam sporą niespodziankę, zdobywając złoty medal w skoku wzwyż. Już w lutym tego roku ustanowiła nowy halowy rekord Polski, pokonując poprzeczkę zawieszoną na wysokości dwóch metrów. Właśnie taki rezultat dał jej w marcu tytuł halowej mistrzyni świata.
Marzec był w jej wykonaniu bardzo dobry. W Indian Wells pokonała dwie zawodniczki z czołowej "10" i ostatecznie przegrała dopiero w finale z Włoszką Flavią Penettą, choć bardziej niż z rywalką musiała walczyć z kontuzją kolana i tak naprawdę na zwycięstwo nie miała szans. Nasza tenisistka nieźle radziła sobie też w Miami, gdzie doszła do ćwierćfinału. Tam przegrała z jedną z najlepszych zawodniczek sezonu Słowaczką Dominiką Cibulkovą.
Marzec rozpoczął od zwycięstwa w konkursie w Lahti. Po kilku dniach był też najlepszy w Kuopio. Stanął również na najniższym stopniu pucharowych zawodów w Oslo, a wraz z drużyną zajął drugie miejsce w Pucharze Świata w Planicy. Wszystkie te sukcesy bledną jednak przy blasku Kryształowej Kuli, którą Stoch ostatecznie zdobył w Planicy. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wyprzedził o 108 punktów Słoweńca Petera Prevca.
Polski środkowy w marcu był wiodącą postacią Washington Wizzards. Kilka dni temu osiągnął 32. double-double w tym sezonie i ustanowił swój nowy rekord kariery. W ostatnich tygodniach regularnie zdobywał średnio ponad 10 punktów na mecz, potrafił też aż pięciokrotnie w jednym spotkaniu blokować rzuty rywali. Między innymi dzięki dobrej grze Gortata "Czarodzieje" wywalczyli awans do fazy play off.