Z powodu kontuzji Marcin Wasilewski przed czasem zakończył wczorajszy trening Anderlechtu Bruksela - poinformował piłkarski mistrz Belgii na oficjalnej stronie internetowej. 30-letni Wasilewski doznał urazu kostki, ale na szczęście nie tej, którą miał operowaną po brutalnym faulu Aksela Witsela pod koniec sierpnia 2009 roku.
Po ciężkiej kontuzji (podwójne złamanie nogi) polski obrońca wrócił do gry 8 maja, ale na krótko, bowiem pojawił się na boisku na zaledwie osiem minut w spotkaniu ekstraklasy z Saint-Truiden. Później znów miał problemy zdrowotne, a na kolejny mecz musiał czekać do 27 listopada. Niewiele ponad tydzień temu strzelił bramkę w meczu z SV Zulte-Waregem (2:1).
Jutro, w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Europejskiej, Anderlecht (Wasilewski nie jest zgłoszony do tych rozgrywek) zmierzy się u siebie z Hajdukiem Split. W tabeli grupy G Belgowie zajmują trzecie miejsce, ze stratą trzech punktów do wicelidera AEK Ateny, który podejmuje pewny awansu do 1/16 finału Zenit Sankt Petersburg.
Natomiast w lidze krajowej, po 19 kolejkach, Anderlecht plasuje się na drugiej pozycji, punkt za Racingiem Genk.