W 5. kolejce Ligi Mistrzów Tottenham Hotspur pokonał na własnym stadionie Olympiakos Pireus 4:2. W strzeleniu jednej z bramek dla gospodarzy, drużynie wydatnie pomógł chłopiec do podawania piłek. Podczas meczu podziękował mu trener Jose Mourinho.
Cała sytuacja wydarzyła się w 50. minucie spotkania. Tottenham przegrywał wtedy 1:2 i gonił wynik. Obrońca Olympiakosu wybił piłkę na aut.
Wtedy do akcji wkroczył chłopiec do podawania piłek, który szybko podał zastępczą futbolówkę Serge’owi Aurierowi. Ten wyrzutem z autu rozpoczął grę, na prawym skrzydle szybko pobiegł z piłką Lucas Moura i dośrodkował w pole karne. Tam był już Harry Kane, który wyrównał stan meczu.
Give the ballboy the MoTM award.quick thinking.Tottenham had an extra midfielder. #TOTOLY pic.twitter.com/89ZJ5mZQ6K
SoshBoruNovember 26, 2019
Jeszcze w trakcie spotkania chłopcu podziękował trener gospodarzy Jose Mourinho przytulając go.
Assist in all competitionsTottenham ballboy : 1 Jesse Lingard: 0 #UCL #Tottenham #Mourinho pic.twitter.com/cLIXrO448J
Jideoketonade_26 listopada 2019
Do sytuacji odniósł się też na pomeczowej konferencji prasowej. Kocham takich chłopaków. Dzisiaj on zachował się wspaniale, rozumie futbol, umie czytać grę i dzisiaj zrobił bardzo dobrą asystę. Myślę, że nigdy tego nie zapomni - powiedział Portugalczyk.
Tottenham po 5. kolejkach zapewnił sobie awans do fazy pucharowej. Londyńczycy zajmują w grupie B 2. miejsce za Bayernem Monachium.
ZOBACZ: Lewandowski o swoich 4 bramkach: "To było coś wyjątkowego"