"Na pewno będzie to mecz z kolejnym silnym rywalem, który pokaże tak naprawdę, w którym miejscu jesteśmy, co możemy zaproponować. I jak radzą sobie nasi zawodnicy w konfrontacji z drużyną portugalską, która po nieudanym Euro stara się swój styl i markę odbudować" - mówił Tomasz Kłos w Radiu RMF24. Piotr Salak rozmawiał z byłym reprezentantem Polski, ekspertem i komentatorem o sobotnim meczu Polski z Portugalią w ramach Ligi Narodów.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Tomasz Kłos przed meczem z Portugalią: Nie mamy lidera obrony

Skład polskiej reprezentacji jeszcze nieznany

Selekcjoner Michał Probierz lubi eksperymentować - uważa Kłos. Przez pół roku powinien odpowiednio dopasować zawodników i dobrać odpowiednich wykonawców do swojego pomysłu na tę reprezentację. Były reprezentant ocenia, że po ostatnich portugalskich szkoleniowcach była potrzeba, by drużynę przejął Polak.

Myślę, że jeśli dzisiaj postawi na zawodników, których będzie chciał sprawdzić z bardzo dobrymi zawodnikami, to może też słabo wypaść, bo pamiętajmy, że Portugalczycy przyjdą tutaj wygrać - mówi.

Zaznaczył, że selekcjoner nie będzie miał już więcej czasu na budowanie drużyny do eliminacji mistrzostw świata.

Drużynie brakuje charakteru?

Łukasz Podolski, mistrz świata z 2014 roku, porównał w rozmowie ze Sport.pl dzisiejszą kadrę Polski do tej sprzed 10 lat, twierdząc, że obecnej reprezentacji Biało-Czerwonych brakuje charakteru.

Tomasz Kłos nie podziela tej opinii. Twierdzi natomiast, że w drużynie przydałby się ktoś z silną osobowością, zwłaszcza do formacji obrony.

Jeśli nie będziemy mieli ostoi drużyny, czyli takiej osobowości - lidera formacji obronnej, to naprawdę będziemy mieli problemy - powiedział.

Były obrońca reprezentacji stwierdził, że Portugalczycy przyjadą do Polski po trzy punkty. Jeżeli im się będzie pozwalało dojść do sytuacji strzeleckich, to oni z zimną krwią będą te sytuacje wykorzystywać - mówił Tomasz Kłos w rozmowie z Piotrem Salakiem na antenie Radia RMF24.

Mecz Polska-Portugalia odbędzie się w sobotę o 20.45 na PGE Narodowym w Warszawie.

Opracowanie: Bernadetta Skoś