Kolejny sportowy tydzień przyniesie sporo emocji kibicom piłkarskiej reprezentacji Polski. Przed biało-czerwonymi towarzyskie mecze z Serbią w Poznaniu i z Finlandią we Wrocławiu.

REKLAMA

Zgrupowanie piłkarskiej kadry rozpoczęło się właściwie już dziś od konferencji selekcjonera Adama Nawałki. Od jutrzejszego poranka w Poznaniu zaczną meldować się piłkarze.

Na liście powołanych mamy 25 nazwisk. Czasu na treningi praktycznie nie będzie. Do dwóch ważnych testów przed Euro 2016 biało-czerwoni przystąpią niemal z marszu. W środę wieczorem w Poznaniu zagramy z Serbią. Później Polacy przeniosą się do Wrocławia, by w wielkanocną sobotę zagrać z Finlandią. Możliwe, że nasze największe gwiazdy zagrają tylko w jednym z tych spotkań, a w drugim Nawałka da szansę dublerom, którzy walczą ciągle o przepustki na turniej we Francji. Nie bez powodu na dwa spotkania zaprosił aż tylu piłkarzy. Poszukiwania toczą się na przykład na środku obrony, dlatego szansę powinni dostać Igor Lewczuk czy Bartosz Salamon. Oczywiście, grać będą także inni. Nie zabraknie naprawdę ciekawych spotkań. Czekają nas takie szlagiery jak mecz Włochy-Hiszpania, Turcja-Szwecja, Holandia-Francja czy Niemcy-Anglia. Warto pamiętać, że dla reprezentacji to ostatnie sparingi przed bezpośrednimi przygotowaniami do Euro 2016.

Tenisowe gwiazdy zostają natomiast w USA, ale z Kalifornii przeniosą się na Florydę. Po turnieju w Indian Wells pora bowiem na imprezę w Miami. Będzie też coś dla fanów kolarstwa. Jutro ruszy kolejny wyścig z kalendarza UCI World Tour - tym razem to Vuelta Ciclista a Catalunya, czyli wyścig dookoła Katalonii. To jeden z najstarszych wyścigów w Europie. Wśród faworytów Chris Froome czy Alberto Contador. Na starcie staną też dwie polskie drużyny - CCC Sprandi Polkowice i Verva Activjet Team. W barwach tych dwóch zespołów pojedzie 9 Polaków. Poza tym w peletonie pojawią się Paweł Poljański (Tinkoff) i Tomasz Marczynski (Lotto Soudal).

Mamy przed sobą także ostatni akcent sezonu skoków narciarskich. We wtorek i środę w Wiśle - na ostatniej skoczni, na której można u nas jeszcze skakać, odbędą się Mistrzostwa Polski. Najpierw czeka nas indywidualna walka o medale. Na deser i zakończenie sezonu o tytuł powalczą drużyny. Później prezes związku Apoloniusz Tajner będzie musiał zająć się wyborem nowego trenera kadry.

Czekamy też na wyłonienie Mistrza Polski w hokeju na lodzie. Na razie w rywalizacji Cracovii z GKS-em Tychy jest remis 2-2. We wtorek piąty finałowy mecz w Krakowie, a w czwartek szóste starcie w Tychach.

(mn)