W nadchodzącym tygodniu fani sportu na pewno będą czekać na tenisowe wieści z turnieju Masters w Londynie. Za to już jutro ostatni mecz w tym roku rozegra nasza piłkarska kadra. Rywalem drużyny Adama Nawałki będzie we Wrocławiu Słowenia. W kolejnych dniach nie zabraknie też czegoś dla miłośników piłki ręcznej czy siatkówki.
Na dobry początek - już jutro - ostatni w tym roku mecz piłkarskiej reprezentacji. Polacy zagrają towarzysko ze Słowenią. To będzie pierwszy sparing drużyny Adama Nawałki od początku czerwca. Wtedy bezpośrednio przed Euro2016 graliśmy z Holandią i Litwą. Wtedy szykowaliśmy się do dużego turnieju. Teraz jesteśmy w trakcie eliminacji do Mundialu. Meczów towarzyskich nie ma zbyt wielu i każdą taką okazję trzeba wykorzystać. Selekcjoner na pewno da szansę pokazania się kilku dublerom. Zabraknie też kilku ważnych piłkarzy. Wolne od Nawałki dostali: Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Kamil Glik.
Po meczu kadrowicze wrócą oczywiście do swoich klubów. W kolejny weekend trzeba będzie już rozgrywać ligowe pojedynki.
U nas bardzo ciekawie zapowiada się piątkowe starcie Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa. Wcześniej jednak nieprzespana noc czeka fanów południowoamerykańskiego futbolu, bo drużyny ze strefy CONMEBOL będą walczyć o punkty w eliminacjach Mundialu. Bardzo interesująco przedstawia się konfrontacja Argentyny z Kolumbią. To spotkanie odbędzie się w nocy z wtorku na środę czasu polskiego. Argentyńczycy ostatnio grają słabo i każda kolejna strata punktów może ich oddalić od awansu na rosyjski Mundial, a brak aktualnych wicemistrzów globu na takim turnieju byłby sensacją.
Przez cały tydzień emocje fanom tenisa zapewni turniej Masters z udziałem ośmiu najlepszych zawodników sezonu. Faworytem londyńskiej imprezy wydaje się być Andy Murray. Szkot jest ostatnio w wybornej formie. Teoretycznie nikt nie powinien mu zagrozić, ale warto pamiętać, że w przypadku żeńskiego Mastersa na porażkę skazywano Swietłanę Kuzniecową, a na zwycięstwo Dominiki Cibulkovej mało kto stawiał przed turniejem. Na razie za nami pierwszy mecz: Novak Djoković pokonał Dominica Thiema 6-7; 6-0; 6-2.
Jutro początek rywalizacji w drugiej grupie. Zagrają w niej, oprócz wspomnianego Murray’a, także Stan Wawrinka, Marin Cilić i Kei Nishikori.
Nie zabraknie też emocje dla fanów piłki ręcznej. W środę wyjazdowy mecz Vive Tauronu Kielce w Lidze Mistrzów z PPD Zagrzeb. Kielczanie w sobotę przegrali wysoko z Vardarem Skopje 34:40. Martwi słaba gra w defensywie. Pytanie, czy trener Dujszebajew zdoła w krótkim czasie zmotywować swoich zawodników.
W czwartek na własnym parkiecie w najważniejszych europejskich rozgrywkach powalczy Orlen Wisła Płock. Rywalem będzie szwajcarskie Kadetten Schaffhausen. Występami naszych drużyn piłki ręcznej w pucharach emocjonujemy się od dłuższego czasu. Teraz pora, by dołączyły do tego siatkarskie zespoły. Jako pierwsza do boju o fazę grupową Ligi Mistrzów ruszy Skra Bełchatów. Pierwszy mecz trzeciej rundy eliminacyjnej w środę. Skra zagra na wyjeździe z greckim PAOK-iem Saloniki. Pewne gry w fazie grupowej, która ruszy w grudniu są: Asseco Resovia Rzeszów i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
APA