Członek rządzącej Serbskiej Partii Postępowej (SNS) Vladimir Djukanovic nazwał idiotą byłego lidera światowego rankingu tenisistów Novaka Djokovica. Słynny zawodnik z Belgradu zadeklarował, że będzie teraz kibicował w piłkarskich mistrzostwach świata Chorwatom.
Djokovic obecnie bierze udział w wielkoszlemowym Wimbledonie. Tenisista trzymał kciuki za swoich rodaków rywalizujących w mundialu w Rosji, którzy zatrzymali się na fazie grupowej. Dziennikarze w Londynie spytali go, której drużynie będzie teraz kibicował.
Kibicuję Chorwacji. (...) Wiem, kogo chciałbym zobaczyć z trofeum - zaznaczył triumfator 12 turniejów wielkoszlemowych.
Kilka tygodni temu zamieścił on w sieci zdjęcie, na którym jest w towarzystwie chorwackich piłkarzy, m.in. Luki Modrica i Ivana Rakitica.
Nie trzeba było długo czekać na gwałtowną reakcję Djukanovica.
Tylko idioci mogą wspierać Chorwację. Novak, nie wstyd ci? - napisał na Twitterze polityk centro-prawicowej partii.
Później zamieścił on jeszcze w internecie film, w którym kontynuuje wątek.
Ci, którzy mówią "'Nole" prosi o dopingowanie Chorwacji" doprowadzają mnie do szaleństwa. Po tym, co powiedział Djokovic, uważam, że jest idiotą. Powtórzę raz jeszcze, wszyscy ci, którzy będą trzymać kciuki za Chorwację są psychopatami i głupcami, których powinno się internować. Djokovic to nasz bohater narodowy i jestem mu za to wdzięczny, ale jak on może wspierać Chorwatów? Jak mu nie wstyd? - podkreślił Djukanovic.
Chorwaci w sobotnim ćwierćfinale MŚ wygrali po karnych z Rosjanami (2:2, 4-3). Prezydent Serbii Aleksandar Vucic nie ukrywał, że w tym spotkaniu trzymał kciuki za gospodarzy mundialu.
Mam takie prawo. Serbia to demokratyczne społeczeństwo i każdy ma prawo dopingować kogo chce - zaznaczył.
W środowym półfinale Chorwaci zmierzą się z Anglikami.
(ph)