Przed nami 12. edycja Silesia Marathon - największej biegowej imprezy na Śląsku. 4 października znów będziecie mogli przebiec trasę prowadzącą przez największe miasta Górnego Śląska. Co roku Silesia Marathon ściąga tysiące biegaczy, którzy pragną zmierzyć się z królewskim dystansem, półmaratonem lub 50-kilometrowym biegiem ULTRA.
Silesia Marathon to jedyny w Polsce i Europie bieg maratoński prowadzony ulicami czterech miast: Katowic, Mysłowic, Siemianowic Śląskich i Chorzowa. Silesia Marathon to największa impreza biegowa na Śląsku i jednocześnie jeden z największych maratonów w Polsce.
Pierwszy Silesia Marathon wystartował 3 maja 2009 roku spod bram Stadionu Śląskiego w Chorzowie.
Silesia Marathon to nie tylko bieg główny na dystansie 42 km i 195 metrów, ale i liczne biegi towarzyszące. Od 2009 roku w ramach zawodów organizowany jest półmaraton, zawody dla dzieci i młodzieży.
Trasa Silesia Marathon posiada międzynarodowy atest. Bieg należy do największego stowarzyszenia AIMS (Międzynarodowe Stowarzyszenie Maratonów i Biegów Ulicznych).
Organizatorzy, tak jak w poprzednich latach, chcą wyróżnić biegaczy zamieszkujących region Śląska. Dlatego ponownie zorganizują Mistrzostwa Śląska w Maratonie, Półmaratonie i Ultramaratonie o Puchar Marszałka Województwa Śląskiego Jakuba Chełstowskiego. W rywalizacji udział biorą osoby, które są mieszkańcami województwa śląskiego. Zwycięzcami klasyfikacji zostaną najszybsi Ślązacy i Ślązaczki wszystkich trzech dystansów.
Tegoroczna edycja Silesia Marathon, podobnie jak ubiegła, poświęcona jest obchodom setnej rocznicy wybuchu powstań śląskich. Chcąc upamiętnić ten jubileusz, rok temu organizatorzy stworzyli Triadę Biegową Powstań Śląskich. W ramach 12. Silesia Marathon odbędzie się druga edycja triady. Aby zdobyć statuetkę, należy wziąć udział w minimum trzech biegach. Jeżeli w ubiegłym roku nie wystartowaliście w jednym z biegów pod szyldem Silesia Marathon, nic straconego. Biegnąc w tym roku, nadal możecie wziąć udział w rywalizacji i powalczyć o jedno z trzech trofeów - złote, srebrne lub brązowe.
Tak jak i w latach ubiegłych, tak i teraz metą wszystkich biegów będzie Stadion Śląski - narodowy obiekt lekkoatletyczny. Jak potwierdzają tysiące biegaczy - finisz w tym miejscu jest gwarancją niezapomnianych emocji.
Organizatorzy mnóstwo uwagi poświęcili punktom odżywczym. Chcąc zminimalizować kontakt osób trzecich z produktami, organizatorzy postawili na artykuły pakowane oddzielnie. Na stołach znajdziecie wodę butelkową, napoje izotoniczne, kawałki bananów w skórce, galaretki z cukrem, a dla wygody części uczestników również wodę w jednorazowych kubkach.
"Podczas ubiegłorocznej edycji biegu wdrażaliśmy rozwiązania w duchu ekologii. Ilość materiałów sztucznych została zminimalizowana, a tym, co najbardziej zwróciło Waszą uwagę, było zastąpienie plastikowych kubków papierowymi. W tym roku sytuacja diametralnie się zmieniła" - piszą organizatorzy. "Względy bezpieczeństwa nie zawsze idą w parze z zasadami "zero waste", a co za tym idzie, mamy świadomość, że ilość odpadków po biegu będzie większa w porównaniu do ubiegłego roku" - przyznają. "Zwracamy się zatem do Was z gorącą prośbą o wyrzucanie wszelkich śmieci do przeznaczonych do tego pojemników. Nie pozwólmy, aby nasz bieg przyczynił się do zaśmiecania środowiska. W oczach mieszkańców miast, przez które przebiega nasza trasa, wystawmy nam - biegaczom wzorowe świadectwo" - apelują organizatorzy.