Ulf Olsson, szwedzki serwismen Justyny Kowalczyk, miał wypadek samochodowy. Jechał z zawodów inaugurujących Puchar Świata w biegach narciarskich w fińskim Kuusamo do norweskiego Lillehammer. Nic mu się nie stało.
Jak poinformował dziennik "Expressen", samochód Olssona wpadł w poślizg w okolicach szwedzkiej miejscowości Lulea i uderzył w barierki rozdzielające pasy ruchu.
"Wypadek auta na polskich numerach rejestracyjnych wyglądał nieprzyjemnie, lecz Olsson nie odniósł żadnych obrażeń" - podała gazeta.
W rozmowie z jej dziennikarzem Olsson powiedział, że mocno ucierpiał samochód i został odtransportowany na lawecie.
Nie wiadomo, czy w samochodzie byli inni pasażerowie. Serwismen dodał tylko, że dotarł już do hotelu w Lulea.
"Justyny z nami nie było. Z Finlandii poleci do Norwegii, gdzie odbędą się kolejne zawody PŚ, samolotem" - zaznaczył Szwed.
(j.)