Niepokojące informacje z Wielkiej Brytanii. Samolot, na pokładzie którego znajdował się nowy zawodnik Cardiff City Emiliano Sala, zniknął z radarów nad kanałem La Manche. Argentyński piłkarz leciał do swojego nowego klubu. Trwają poszukiwania.
Na pokładzie samolotu poza Salą była jeszcze jedna osoba. Trwają poszukiwania awionetki, która zniknęła z radarów minionej nocy.
Samolot wystartował z Nantes o 19:15 w poniedziałek. Po pewnym czasie, pilot skontaktował się z kontrolerem ruchu portu lotniczego na brytyjskiej wyspie Jersey, z pytaniem o możliwość lądowania. Kontakt urwał się jednak, kiedy awionetka znajdowała się na wysokości 700 metrów nad poziomem morza.
@EmilianoSala1: "I cant wait to start training, meet my new teammates and get down to work." https://t.co/qhYX2deJ9G#CityAsOne pic.twitter.com/vgpAHRgdQC
CardiffCityFC19 stycznia 2019
Poszukiwania zostały rozpoczęte tuż po tym, jak maszyna zniknęła z radarów. Przerwano je o 2 w nocy, z powodu silnego wiatru na Oceanie Atlantyckim. Akcję wznowiono o 8 rano.
John Fitzgerald - szef ekipy Channel Islands Air Search - podkreślił, że mimo dobrych warunków atmosferycznych, spokojnego morza i świetnej widoczności nie udało się odnaleźć żadnych śladów awionetki.
Prezes FC Nantes - Waldemar Kita - podkreślił, ze jest zszokowany. Zapewnił też, że nie dysponuje żadnymi dodatkowymi informacjami.
Lotnisko w Cardiff potwierdziło, że w poniedziałek wieczorem samolot miał wylądować na lotnisku. W czasie lotu nad kanałem La Manche były dobre warunki atmosferyczne do lotu.
28-letni Emiliano Sala kilka dni temu został bohaterem głośnego transferu. Przeszedł z francuskiego FC Nantes do Cardiff City za 17 milionów euro.
W tym sezonie Sala bardzo dobrze spisywał się w barwach francuskiego FC Nantes. Napastnik strzelił 12 bramek w 19 meczach.