Rekordowy transfer w historii polskiej piłkarskiej Ekstraklasy stał się faktem: Bartosz Slisz przeszedł z KGHM Zagłębia Lubin do Legii Warszawa. Jak poinformował w piątkowy wieczór stołeczny klub, piłkarz młodzieżowej reprezentacji Polski podpisał kontrakt do końca 2024 roku. Według medialnych doniesień, sprowadzenie Slisza kosztowało Legię około 1,5 miliona euro.
Niespełna 21-letni pomocnik zadebiutował w Ekstraklasie w barwach lubińskiej drużyny 2 kwietnia 2018 roku. Do tej pory rozegrał 48 ligowych meczów, w których zdobył dwie bramki - obie w tym sezonie.
Teraz stał się bohaterem rekordowego w historii polskiej Ekstraklasy transferu: przeniósł się do warszawskiej Legii za - jak wynika z medialnych doniesień - mniej więcej 1,5 miliona euro.
"Legia Warszawa dokonała płatności kwoty odstępnego zawartego w kontrakcie Bartosza Slisza z Zagłębiem Lubin. W konsekwencji piłkarz uzyska status ‘wolnego zawodnika’ i dołączy do stołecznego klubu" - poinformowała Legia w opublikowanym wieczorem na klubowych stronach komunikacie.
Trener Legii Aleksandar Vuković podkreślał na piątkowej konferencji prasowej, jeszcze przed podpisaniem przez Slisza umowy, że bardzo cieszy się z pozyskania młodego zawodnika.
"Osobiście bardzo się cieszę, jestem zwolennikiem tego transferu. To piłkarz, który w każdym aspekcie wpisuje się w to, jak budowana jest nasza drużyna" - mówił.
Prezes Legii Dariusz Mioduski, cytowany w klubowym komunikacie, stwierdził natomiast, że "wierzy, że pozyskanie Bartosza Slisza będzie pod wieloma względami przełomowe".
"Cieszę się, że ta wyjątkowa transakcja dotyczy młodego polskiego piłkarza i odbywa się na rynku wewnętrznym. To pokazuje z jednej strony, że liga potrzebuje silnych klubów, które chcą stawiać na najzdolniejszych młodych zawodników, a z drugiej, jak ważna jest rola takich klubów jak Zagłębie Lubin, które konsekwentnie i mądrze stawiają na szkolenie. Nie ma lepszej drogi do poprawy poziomu Ekstraklasy niż rozwój rynku wewnętrznego i tworzenie warunków do tego, aby młodzi polscy piłkarze nie wyjeżdżali zbyt wcześnie za granicę" - zaznaczył Mioduski.
Podkreślił również, że "Bartosz Slisz w Legii będzie miał nie tylko możliwość dalszego rozwoju sportowego, ale zdobędzie też bezcenne doświadczenie walki o najwyższe cele i oswoi się z presją z tym związaną".
"Jestem pewien, że zyska na tym nie tylko Legia, ale także cała polska liga, a co najważniejsze, sam zawodnik i jego dalsza kariera" - podsumował Dariusz Mioduski.
Sam Slisz - który występował będzie w Legii z numerem 99 - zapewnił natomiast: "Jestem bardzo podekscytowany i myślę, że emocje będą mi jeszcze długo towarzyszyły".
"Pierwsze dni w Legii Warszawa są dla mnie bardzo ważne. Chcę się wkomponować w zespół jak najszybciej i mam pewność, że zostanę dobrze przyjęty. Nie mogę już się doczekać pierwszego meczu w nowych barwach" - zaznaczył zawodnik.
W najbliższym spotkaniu - w sobotę w ramach 24. kolejki - przewodząca tabeli Ekstraklasy Legia podejmie wicelidera - Cracovię. Obecnie wicemistrzowie Polski mają na koncie 45 punktów i o trzy wyprzedzają drużynę z Krakowa.
Witamy w Legii @Sliszu99 #LegiaNews https://t.co/GOxURZ3CZU pic.twitter.com/rQqQk2ZVWI
LegiaWarszawaFebruary 28, 2020