Gdyby dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata Sebastien Loeb zmienił zdanie i zdecydował się na powrót do WRC, miejsce w naszym zespole zawsze się dla niego znajdzie - potwierdził szef Citroen World Rally Team Yves Matton.
Pochodzący z Alzacji zawodnik na początku października 2013 roku startem w Rajdzie Francji, którego z powodu kraksy nie ukończył, pożegnał się z kibicami. Jak wiele razy podkreślał, nawet gdyby go bardzo namawiano, nie planuje powrotu na rajdowe trasy. Jednak pod koniec ubiegłego roku zmienił decyzję i przyjął zaproszenie ekipy Citroena do jednorazowego startu w tegorocznym Rajdzie Monte Carlo.
Francuz początkowo jechał doskonale, prowadził do siódmego odcinka specjalnego. Ale na ósmym OS-ie wypadł z drogi, uszkodził zawieszenie, do kolejnego etapu wystartował w systemie Rally 2 ze sporymi stratami. Ostatecznie zajął ósme miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc do zwycięzcy Sebastiena Ogiera (VW Polo WRC) ponad 8 minut.
Jeszcze przed startem w Monte Carlo pojawiła się plotka, że udział w pierwszej rundzie mistrzostw świata, nie będzie jedynym startem Francuza w barwach byłego teamu. Loeb kilka razy dementował te informacje, deklarował, że interesują go teraz tylko wyścigi WTCC, ale nie wszyscy w to wierzyli.
Plan na 2015 nie zakłada powrotu Seba do rajdów, naszym celem są wyścigi. Ale plany mogą się zmienić, wpływ na to mają różne czynniki. On wie, gdzie jest moje biuro, może zawsze do mnie przyjść - powiedział Matton. Sam Loeb, zapytany o swoje plany, powiedział, że w tym roku będzie wyłącznie kierowcą wyścigowym. Nie myślę o powrocie, to był jedyny start, zimą, gdy sezon wyścigowy jeszcze się nie rozpoczął - zaznaczył.
W 2015 roku fabrycznymi kierowcami Citroen Total Abu Dhabi World Rally Team są Brytyjczyk Kris Meeke z pilotem Paule Nagle i Norweg Mads Oestberg z pilotem Szwedem Jonasem Anderssonem. Obie załogi mają wystartować we wszystkich trzynastu rundach mistrzostw świata.