Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk wygrali 12. etap Rajdu Dakar 2023. Marek Goczał z Maciejem Martonem zajęli dziś 3. miejsce. Zawodnicy mają za sobą drugą część etapu maratońskiego i powracają na biwak w Shaybah.

REKLAMA

Dwunasty etap Rajdu Dakar 2023 prowadził z powrotem na biwak w Shaybah. Podczas etapu maratońskiego zawodnicy mogli wyłącznie sami naprawiać swoje maszyny, później spędzili noc na środku pustyni w "Pustej Ćwiartce" Arabii Saudyjskiej, aby dzisiaj w końcu powrócić do swoich zespołów. Etap liczył łącznie 376 kilometrów, z czego 185 kilometrów stanowił odcinek specjalny.

Po zwycięstwo sięgnęli dzisiaj Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk. Oznacza to, że wszystkie trzy załogi Energylandia Rally Team wygrały w tegorocznym Dakarze przynajmniej jeden etap. Na trzeciej pozycji próbę zakończyli Marek Goczał z Maciejem Martonem, zaś tuż za nimi do mety dojechali Eryk Goczał i Oriol Mena. Po raz kolejny wszystkie załogi Energylandia Rally Team uplasowały się w ścisłej czołówce kategorii SSV.

Eryk Goczał z Oriolem Meną oraz Marek Goczał z Maciejem Martonem utrzymali miejsce na podium klasyfikacji generalnej rajdu w kategorii SSV. Zwycięzcy dzisiejszego etapu czyli Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk prawdopodobnie awansują na siódmą pozycję.

Kończymy 12. etap Dakaru. Dzisiaj na pewno wydmy były bardziej miękkie i trudniej było pod nie podjechać - to na pewno było wymagające. Dzisiaj czuliśmy się na pewno bardzo dobrze, odcinek specjalny mi się podobał. Przed nami ostatnie dwa dni Dakaru - będziemy cisnęli tak samo, jak dzisiaj! - zakończył zwycięzca etapu, Michał Goczał.

Wydmy dzisiaj były naprawdę "puszyste", bardzo ciężko było przez nie przejechać. Na sam koniec wpadliśmy jeszcze w dziurę i skrzywiliśmy drążek. Na szczęście to było już kilometr przed metą. Ten etap bardzo mi się podobał. Było już więcej wydm i technicznych miejsc, chociaż proste też się zdarzały. Walczymy dalej - podsumował Marek Goczał.

Jesteśmy po odcinku maratońskim. Muszę przyznać, że powoli odczuwamy już trudy tego Dakaru, wkrada się zmęczenie. Próbowaliśmy znaleźć przyczynę urywającego się paska, ale niestety nam się nie udało. Dzisiaj urwał się ponownie. Próbowałem nadrobić tą stratę na dystansie i mam nadzieję, że dalej jesteśmy w walce - mówił na mecie Eryk Goczał.

W sobotę na zawodników czeka etap o długości aż 675 kilometrów, z czego 154 kilometry stanowił będzie odcinek specjalny. Zawodnicy wyruszą z Shaybah w kierunku Al Hofuf. Będzie to już przedostatni etap tegorocznego Dakaru.