Ekipa Cobant Energylandia Rally Team w składzie Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec zajęła czwarte miejsce w klasie SSV w Rajdzie Dakar. Zwyciężyła załoga amerykańsko-brazylijska Austin Jones z pilotem Gustavo Gugelminem.
Ostatni, 12. etap Dakaru wprowadził sporo zmian w klasyfikacji końcowej rajdu. To właśnie wtedy pozycję liderów stracili Hiszpanie Gerard Farres Guell i Diego Ortega Gil. Także Goczał i Łaskawiec finału rywalizacji nie zaliczą do udanych, byli wolniejsi od Litwina Rokasa Baciuski i stracili trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Ostatni etap wygrał "rzutem na taśmę" Baciuska, który przed startem do finałowej rywalizacji był czwarty z niewielką stratą do Goczała. W piątek Litwin pojechał doskonale, był szybszy od polskiej załogi, która zajęła czwarte miejsce, o 5.50 i awansował w klasyfikacji końcowej na trzecią lokatę. Polaków ostatecznie wyprzedził tylko o 1.03.
W piątek w SSV zwycięstwo w rajdzie stracili także Hiszpanie. Guell i Gil mieli przed tym etapem 1.41 przewagi nad parą amerykańsko-brazylijską. Ci stratę odrobili zajmując na finałowym etapie trzecie miejsce, gdy Hiszpanie przyjechali o ponad cztery minuty później.
W efekcie w rajdzie zwyciężyli Austin Jones i Gustavo Gugelmin, drugie miejsce wywalczyli Gerard Farres Guell i Diego Ortega, a trzecie Litwin Rokas Baciuskaz pilotem Hiszpanem Oriolem Meną.
Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec zostali sklasyfikowani na czwartej pozycji, na piątej Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk (obie ekipy Cobant Energylandia Rally Team), a na 12. Aron Domżała i Maciej Marton.
Wśród kierowców samochodów ciężarowych bezkonkurencyjne okazały się załogi Kamaza. Zajęli cztery czołowe pozycje, zwyciężyła załoga jadąca w składzie Dmitrij Sotnikow, Ilgiz Achmetzjanow i Rusłan Achmadiejew.
Na piątej pozycji rajd ukończyła załoga Petronas Team, w której jechał Janus Van Kasteren, Marcel Snijders i Polak Darek Rodewald.