Ze względu na opady deszczu dopiero dzisiaj odbędzie się finał turnieju mężczyzn w Wimbledonie. Zagrają w nim Australijczyk Patrick Rafter i Chorwat Goran Ivanisević. Komu na Wyspach daje się większe szanse?
Rafter ma zdecydowaną przewagę nad Ivaniseviciem. Obaj tenisiści prezentują podobną klasę, ale Australijczyk dwa ostatnie dni miał wolne i mógł wypoczywać. Chorwat natomiast stoczył wyczerpujący trzydniowy pojedynek z Brytyjczykiem Timem Henmanem. By wejść do finału Goran musiał stawić czoła nie tylko godnemu przeciwnikowi, lecz również niegodnej pogodzie. Deszcz zdołał także przerwać finał pań, jednak nie na tyle by powstrzymać Venus Williams przed obronieniem tytułu. Amerykanka dała lekcję tenisa Belgijce Justine Henin, dla której finał na centralnym korcie Wimbledonu był i tak dużym sukcesem. Grawerowany złoty talerz ponownie znalazł się w rękach Venus i pozostanie tam przynajmniej do przyszłego roku.
Chorwat Goran Ivanisević już trzykrotnie grał w wimbledońskim finale. Za każdym razem schodził z kortu jako przegrany. W tym roku wystąpił w turnieju tylko dlatego, że dostał od organizatorów tzw. dziką kartę. Dziś zobaczymy czy przyniesie mu to szczęście.
09:30