Agnieszka Radwańska awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier w Miami. W trzeciej rundzie polska tenisistka pokonała Anę Ivanović 7:5, 7:5.
W meczu z byłą liderką rankingu tenisistek Radwańska spisała się bardzo dobrze. Od początku grała agresywnie i uważnie. Niestety bolączką polskiej tenisistki pozostaje serwis, dlatego kolejne przełamania podania Serbki nie przynosiły korzyści, bo chwilę później Polka przegrywała własne gemy serwisowe. Na szczęście w decydującym momencie serwis nie zawiódł Radwańskiej. Przy stanie 6:5 Polka wzięła się w garść i wygrała gema, a także bardzo wyrównanego seta.
Drugą partię Ivanović zaczęła, grając jak z nut. W kilka chwil wykorzystała break pointa i zrobiło się 3:0 dla Serbki. Ale w tym momencie jakby uszło z niej powietrze. Polka, mimo ciągle szwankującego podania, doprowadziła do remisu 3:3. A potem już mieliśmy powtórkę z pierwszego seta - gem za gem, aż do stanu 6:5 dla Polki. I znów powtórka - decydująca piłka dla Radwańskiej, Polka zwycięża i awansuje do ćwierćfinału.
W kolejnej rundzie na Radwańską czeka zajmująca 48. miejsce w rankingu WTA reprezentantka Kazachstanu Jarosława Szwedowa, która pokonała Niemkę Andreę Petkovic 6:0, 5:7, 7:5.