Agnieszka Radwańska przegrała z rozstawioną z numerem 6 Rosjanką Anną Czakwetadze 2:6, 6:2, 4:6 w pierwszej rundzie turnieju tenisowego w Dubaju (pula nagród 1,5 mln dolarów).
Do stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich Radwańska przyleciała bezpośrednio z wyczerpującego turnieju w Dausze, gdzie dotarła do półfinału. W Dubaju, mimo wysokiej pozycji w światowym rankingu (19. WTA), musiała grać w eliminacjach - w ciągu dwóch dni trzy mecze.
Zmęczenie dało znać we wtorkowym meczu. Krakowianka, z obandażowanymi kolanami, stawiła jednak zacięty opór wyżej notowanej rywalce. W trzecim secie ze stanu 2:5 doprowadziła do 4:5, ale kolejnego, decydującego gema przegrała dość łatwo.
"To był ciężki mecz. Radwańska jest w pierwszej dwudziestce na świecie, więc nie należało się spodziewać spacerku" - komentowała, jeszcze na korcie, dla publiczności, 20-letnia tenisistka z Moskwy.
Z turnieju wycofała się Anna Szarapowa, która kilka dni temu triumfowała w Dausze (eliminując w półfinale Radwańską). Chorą Rosjankę zastąpi Japonka Akiko Morigami.