„To wygląda na całkowicie zorganizowaną i politycznie motywowaną decyzję. Widzimy to i nie pozostawia to żadnych wątpliwości” – powiedział prezydent Rosji Władimir Putin komentując decyzję o wykluczeniu reprezentacji Rosji w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Dodał także, że Rosjanie nie zbojkotują tej imprezy i sportowcy z tego kraju mogą skorzystać z możliwości startu pod neutralną flagą.
Eksperci spodziewali się, że Władimir Putin może ogłosić, iż Rosjanie nie skorzystają z jedynej możliwości występu na zimowych Igrzyskach i w Korei zabraknie sportowców z tego kraju. Prezydent Rosji poinformował jednak, że nikt nie zabroni sportowcom występu na igrzyskach na warunkach narzuconych przez MKOl.
Putin stwierdził, że co prawda Rosja ponosi częściowo odpowiedzialność za wielką aferę dopingową, ale jednocześnie nie zgodził się ze stosowaniem zbiorowej odpowiedzialności. Żaden system prawa na świecie tego nie przewiduje - powiedział podczas spotkania z pracownikami fabryki samochodów Gorki.
Występ rosyjskich sportowców w Pjongczangu pod neutralną flagą wiąże się z wieloma obostrzeniami. Z takiego rozwiązania mogą skorzystać jedynie ci, którzy wcześniej nie byli karani za stosowanie dopingu i teraz przejdą specjalną procedurę antydopingową.
Oprócz wykluczenia z igrzysk rosyjskich sportowców MKOl podjął także decyzję o dożywotnim wykluczeniu byłego ministra sportu Witalija Mutko. Kary to efekt wielokrotnego łamania przepisów antydopingowych przez Rosjan w trakcie igrzysk w Soczi w 2014 roku. Po wykryciu zorganizowanego procederu, który doprowadził m.in. do manipulacji wynikami Rosjan przez moskiewskie laboratorium antydopingowe, dożywotnio zdyskwalifikowano już 25 sportowców, a Rosja straciła 11 medali tych igrzysk.
Także w 2016 roku podczas letnich igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro zabrakło części rosyjskich sportowców. Wtedy MKOl pozostawił decyzję dotyczącą dopuszczenia ich do rywalizacji międzynarodowym federacjom poszczególnych dyscyplin sportu. Ostatecznie rosyjska reprezentacja uszczupliła się o ponad 100 sportowców. W Brazylii zabrakło choćby lekkoatletów, sztangistów czy części wioślarzy, kajakarzy, kolarzy czy pływaków.
(mn)