W australijskim Melbourne rozpoczęły się kwalifikacje do turnieju głównego Australian Open. Już w pierwszej rundzie doszło do groźnie wyglądającej sytuacji – Słowenka Dalila Jakupović zaczęła się dusić i nie mogła złapać oddechu.
W Melbourne powietrze jest bardzo zanieczyszczone - wszystko przez australijskie pożary. Dodatkowo grę zawodnikom utrudnia bardzo wysoka temperatura - nawet 40 stopni Celsjusza.
Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w trakcie meczu pierwszej rundy eliminacji między Stefanie Voegele i Dalilą Jakupović. W drugim secie pojedynku Słowenka uklękła na korcie i dostała ataku kaszlu. Nie mogła złapać oddechu, a przy zawodniczce od razu pojawił się sędzia i pomoc medyczna.
Awful scenes in Melbourne.Dalila Jakupovic has abandoned her #AusOpen qualifying match after suffering a coughing fit while playing in thick smoke caused by the #AustralianFires. pic.twitter.com/WAJv6TzTjW
ESPNAusNZJanuary 14, 2020
Po pewnym czasie Jakupović zeszła z kortu i nie dokończyła meczu. Było bardzo źle. Nigdy z czymś takim się nie spotkałam. Byłam wystraszona i bałam się, ze padnę. Usiadłam na korcie i nie mogłam chodzić - powiedziała tenisistka po spotkaniu.
To nie jest dla nas zdrowe. Myślałam, że nie będziemy dzisiaj grać, ale nie mamy wyboru. Jeżeli nie wyjdziemy na kor, to możemy być ukarane - powiedziała Jakupović.
Decyzja sędziów, żeby mimo złej jakości powietrza rozgrywać kwalifikacje już została skrytykowana w świecie tenisowym, jednak na razie nie zostały podjęte żadne decyzje.