Robert Kubica szykuje się do nowego sezonu Formuły 1. Początek już 16 marca. Kierowca BMW-Sauber ma na pewno mieszane uczucia. Z jednej strony, już nie może się doczekać pierwszego startu. Z drugiej, chciałby ten start opóźnić.

REKLAMA

Inżynierowie BMW mają bowiem problem z aerodynamiką nowego bolidu. Wiem, że mamy pewne problemy. Ale nie jest jednak tak źle, jak mówią. Śpię spokojnie - powiedział reporterowi RMF FM krakowianin.

Szóste miejsce Kubicy w ostatnim sezonie było niespodzianką i sukcesem. O poprawę tego wyniku będzie bardzo trudno. Polski kierowca nie robi sobie wielkich nadziei i powtarza, że będzie jak będzie. Tak naprawdę jest jeden cel, czyli jechać jak najszybciej bolidem, który będę miał do dyspozycji - dodaje polski kierowca.