Łukasz Kubot odpadł w drugiej rundzie turnieju ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie (z pulą nagród 2 950 475 euro). Polski tenisista przegrał z rozstawionym z numerem siódmym Czechem Tomasem Berdychem 4:6, 1:6.
Kubot, który zajmuje 54. miejsce w rankingu ATP World Tour wciąż walczy o kwalifikację na tegoroczne igrzyska olimpijskie w Londynie (27 lipca - 12 sierpnia). O tym, kto będzie mógł walczyć o medal na trawiastych kortach Wimbledonu, zadecyduje klasyfikacja tenisistów opublikowana 11 czerwca.
Mecz trwał godzinę i 20 minut, a Polak popełnił w nim sześć podwójnych błędów serwisowych i miał jednego asa. Przegrał swoje podanie czterokrotnie, a sam raz zdołał przełamać rywala.
W pierwszym secie, dzięki jedynemu "breakowi" uzyskanemu w trzecim gemie, prowadził chwilę później 3:1, a także 4:2. Jednak przegrał dziewięć kolejnych gemów i pierwszą partię po 49 minutach. W drugim secie jedynego gema zdobył przy stanie 0:5, utrzymując swoje podanie.
Był to trzeci pojedynek tych tenisistów i trzecie zwycięstwo bardziej utytułowanego Czecha. Wcześniej wygrał on dwukrotnie na twardych kortach w turnieju ATP w Madrasie w 2006 roku 6:2, 6:2 oraz w ubiegłym sezonie w imprezie ATP Masters 1000 w Indian Wells 6:4, 6:1.
Kubot występuje jeszcze w deblu, razem z Serbem Janko Tipsarevicem. Są w 1/8 finału po wygranej w pierwszej rundzie z Kevinem Andersonem z RPA i Australijczykiem Bernardem Tomicem 6:4, 4:6, 11-9. Ich kolejnymi rywalami będą rozstawieni z numerem piątym Leander Paes z Indii i Czech Radek Stepanek, triumfatorzy pierwszego tegorocznego turnieju wielkoszlemowego Australian Open.
W Rzymie wystartuje również debel Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, jako rozstawiony z numerem szóstym. Rozpocznie występ od 1/8 finału, w której trafi na Austriaka Juergena Melzera i Niemca Philippa Petzschnera. Polacy będą mieli okazję do rewanżu za porażkę w finale ubiegłorocznego turnieju wielkoszlemowego US Open w Nowym Jorku.
Oprócz Berdycha, singlowe mecze w drugiej rundzie wygrali w środę bez straty seta również m.in.: Szwajcar Roger Federer (nr 3.), Argentyńczyk juan Martin del Potro (10.) czy Hiszpan Nicolas Almagro (12.).
Środa była też pechowa dla Agnieszki Radwańskiej. Polka przegrała z Czeszką Petrą Cetkovską 4:6, 6:4, 1:6 w drugiej rundzie turnieju WTA Tour w Rzymie. Nasza zawodniczka była rozstawiona z numerem trzecim i wcześniej miała wolny los.