Polska tyczkarka Anna Rogowskiej zajęła trzecie miejsce w konkursie skoku o tyczce Diamentowej Ligi w Oslo. Taką samą lokatę zajął również nasz dyskobol Robert Rumianek.
Rogowska, mistrzyni świata z Berlina, pokonała w Oslo wysokość 4,50. Zwyciężyła Niemka Silke Spiegelburg - 4,65, po dogrywce z Greczynką Nikoletą Kyriakopoulou - 4,60. O porażce mogą mówić faworytki w tej konkurencji. Mistrzyni świata z Daegu Brazylijka Fabiana Murer miała trzy nieudane próby na 4,50. Mistrzyni Europy z Helsinek Czeszka Jirina Svobodova skoczyła tylko 4,30, plasując się na szóstej pozycji.
Podczas mityngu największe zainteresowanie widowni i mediów wzbudził bieg na 200 m, który wygrał Jamajczyk Usain Bolt. Sześciokrotny mistrz olimpijski rezultatem 19,79 odebrał Frankowi Fredericksowi z Namibii rekord mityngu wynoszący 19,82.
Występu w Oslo nie będzie dobrze wspominał zmagający się z bólem kręgosłupa w okolicach odcinka lędźwiowego dyskobol Piotr Małachowski. Z powodu bólu kręgosłupa Polak spalił trzy próby. To nie jest nic nowego, bowiem Piotrek ma wrodzone skrzywienie kręgosłupa i takie dolegliwości powtarzają się co jakiś czas. Poza tym do Norwegii poleciał przeziębiony - przekonywał trener wicemistrza olimpijskiego z Pekinu Witold Suski.