Prezydent UEFA Michel Platini broni swojego odpowiednika w FIFA, Josepha Blattera, w związku z ostatnimi aferami korupcyjnymi w szeregach Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej. "On nie jest diabłem, ale nie jest też aniołem" - stwierdził Platini.
FIFA była ostatnio krytykowana w związku z kolejnymi aferami korupcyjnymi w jej szeregach. Odsunięci od organizacji zostali były kandydat na prezesa - Mohammed bin Hammam - i wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej, Jack Warner. Powodem były podejrzenia o przychylność dla Kataru przy wyborze tego państwa na gospodarza mistrzostw świata w 2022 roku. Podejrzany był też Blatter, którego ostatecznie oczyszczono z zarzutów. Wizerunek federacji został jednak mocno nadszarpnięty.
-Blatter obiecał mi, że FIFA będzie czysta. Jeśli chce się dobrze zapisać w historii, to FIFA musi być czysta. Wiele zarzutów pod jego adresem było jednak nieuczciwych. Na pewno nie jest diabłem, choć nie jest też aniołem" - podsumował Platini w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeinen Zeitung".
Były francuski piłkarz zaznaczył również, że FIFA musi się zmieniać od wewnątrz i nie powinna do tego zatrudniać specjalistów spoza federacji.