Agnieszka Radwańska szybko zapewniła sobie awans do ćwierćfinału wielkoszlemowego Australian Open. Polka bez straty seta wyeliminowała byłą liderkę rankingu WTA Tour Anę Ivanović. Wygrała z Serbką 6:2, 6:4. Jej kolejną rywalką będzie Chinka Na Li.
Rozluźniona Radwańska nie mogła lepiej zacząć tego spotkania. Ivanović już w pierwszym gemie popełniała proste błędy. Polka bezlitośnie je wykorzystała i przełamała rywalkę. Kolejne partie to wyrównana walka, wydawało się, że serbska piękność wróci do gry, ale "Isia" kontrolowała sytuację.
Przy stanie 4:2 znów wygrała przy serwisie Ivanović, której pozostało już tylko grzecznie czekać na wyrok. Ten przyszedł bardzo szybko - kolejne bardzo proste błędy Serbki sprawiły, że Radwańska po nieco ponad 30 minutach cieszyła się z prowadzenia 1:0 w setach.
Zdenerwowanie Ivanović wcale nie zmalało, a nawet jeszcze się powiększyło. Polce zostało czekać na jej błędy i nie popełniać własnych. Serbka znów straciła podanie w pierwszym gemie. Najbliżej odrobienia strat Ivanović była przy stanie 2:3. Wtedy panie rozpieszczały kibiców pięknymi wymianami, gem trwał bardzo długo, ale w końcu Radwańska utrzymała serwis.
Później poszło już jak z płatka - Polka grała pewny tenis, rzadko się myliła, a Ivanović choć próbowała finezyjnych skrótów i mocnych forehandów, to na dobrze grającą Radwańską to nie wystarczyło.
Rywalką rozstawionej z czwórką Polki w ćwierćfinale będzie turniejowa szóstka - Chinka Na Li.