Renata Śliwińska wywalczyła srebrny medal igrzysk paralimpijskich w Paryżu w pchnięciu kulą w klasie F40. Polka uzyskała odległość 9,00 m. To jej najlepszy rezultat w sezonie. Zawodniczka zapowiedziała, że srebrny krążek odda na licytację, by pomóc ciężko chorej dziewczynce ze swojej rodzinnej Skwierzyny. Holenderce Larze Baars, z którą przegrała, obiecała rewanż za cztery lata.
Triumfowała Holenderka Laura Baars, która już w pierwszej próbie uzyskała zwycięski wynik 9,10 m, najlepszy w jej karierze.
Śliwińska, złota medalistka igrzysk w Tokio, pchnęła na odległość 9,00 m w drugim podejściu.
Brąz wywalczyła Raja Jebali z Tunezji z wynikiem 8,66 m.
28-letnia Śliwińska po złoto w w pchnięciu kulą w klasie F40 sięgnęła trzy lata temu w Tokio, a w sobotę na Stade de France osiągnęła równe dziewięć metrów, przegrywając o 10 cm z Baars.
Z jednej strony trochę boli, że nie obroniłam złota z Tokio, ale z drugiej przecież nikt mi go nie odbierze, a srebro to też wielkie osiągnięcie. Do tego pchnęłam kulą najdalej w sezonie, w tym roku jeszcze nie udało mi się przebić dziewięciu metrów na zawodach - skomentowała.
Zwróciła uwagę, że konkurs był rozgrywany w trudnych warunkach - przy padającym deszczu i śliskim kole rzutowym.
Eksplozję formy głównej triumfatorki, brązowej medalistki z Rio de Janeiro 2016, tłumaczyła tym, że Holenderka niedawno zmieniła trenera, co przyniosło nadspodziewanie dobre skutki.
Postaram się wszystko odzyskać, ale najbliższa okazja dopiero za cztery lata w Los Angeles - zapowiedziała z uśmiechem Śliwińska.
Renata Śliwińska zapowiedziała, że srebro z Paryża przekaże na licytację dla Anastazji Zabrockiej z jej rodzinnej miejscowości. Dziewczynka przeszła już sześć operacji ratujących życie, ma czterokończynowe porażenie mózgowe, padaczkę, uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego i wymaga nieustannej rehabilitacji.
Mój szwagier pracuje w piekarni z babcią tej dziewczynki. Już od jakiegoś czasu oddaję nagrody czy koszulki startowe na jej leczenie. Niech ten medal chociaż odrobinę przyczyni się do poprawy losu jej i tej rodziny - uzasadniła Śliwińska.
Reprezentacja Polski zdobyła dotychczas w Paryżu 22 medale: siedem złotych, sześć srebrnych i dziewięć brązowych.
Biało-Czerwoni są bliscy wyrównania osiągnięcia z Tokio, gdzie wywalczyli 25 medali, w tym również siedem złotych.