Za nami zimowe okienko transferowe w czołowych europejskich ligach. W jego trakcie na zagraniczne transfery zdecydowało się kilku ważnych piłkarzy naszych młodzieżowych reprezentacji. Oczywiście największe emocje budziły przenosiny Krzysztofa Piątka do Milanu, ale warto prześledzić inne transfery z udziałem biało-czerwonych piłkarzy. Oto najważniejsze z nich.
Bez wątpienia bohater najważniejszego polskiego transferu tej zimy. Odkąd latem Piątek zaczął zachwycać skutecznością w barwach Genoi stało się jasne, że szybko może zmienić otoczenie. Na liście klubów zainteresowanych pozyskaniem naszego napastnika był choćby Real Madryt. Ostatecznie Polak podpisał 4,5-letni kontrakt z AC Milanem. Klub z Genoi zarobił na sprzedaży piłkarza - zdaniem włoskich mediów - aż 35 mln euro. To rekord klubu z Genui. Piątek zdążył już zadebiutować w nowych barwach i zaskarbić sobie przychylność fanów Milanu strzelając dwie bramki w meczu z Napoli, które pozwoliły Milanowi awansować do półfinału Pucharu Włoch.
Młody pomocnik to jeden z liderów kadry U21, która latem zagra na Mistrzostwach Europy. Piłkarz Górnika Zabrze, który jest obdarzony świetną wydolnością od dłuższego czasu był obserwowany przez przedstawicieli zagranicznych klubów. Ostatecznie zdecydował się chyba na najlepsze rozwiązanie. Podpisał umowę z włoską Fiorentiną, a polscy piłkarze mają w ostatnich miesiącach świetne notowania na Półwyspie Apenińskim. Żurkowski po podpisaniu umowy z klubem z Florencji został od razu na pół roku wypożyczony z powrotem do Górnika. Ma więc czas na naukę języka, może też spokojnie szykować się do młodzieżowego Euro. Zdaniem mediów, Górnik na sprzedaży Żurkowskiego zarobił 3,7 mln euro.
O jego wyprowadzce z Warszawy czytaliśmy regularnie od zakończenia Euro 2016. W kontekście obrońcy pojawiały się choćby kluby włoskie, czy niemieckie. Ostatecznie po 4 latach Pazdan w końcu odszedł z Legii i trafił do tureckiego Ankaragucu (półtoraroczny kontrakt). Klub z Ankary broni się przed spadkiem z tureckiej ekstraklasy. Pazdan nie zaliczy ostatniego półrocza do udanych. Stracił miejsce w składzie Legii, wypadł także z reprezentacji. W Ankaragucu ma szansę odbudować swoją pozycję, a będzie grał tam ze swoim byłym kolegą z Legii Thibaut Moulinem i innym Polakiem Łukaszem Szukałą.
Jeden z najbardziej utalentowanych napastników młodego pokolenia w naszym kraju podpisał niedawno 3,5-letnią umowę z PAOK-iem Saloniki. W greckim klubie ma zastąpić byłego zawodnika Legii, Serba Aleksandara Prijovicia, który zdecydował się na przeprowadzkę do Chin. Świderski zadebiutował już w nowych barwach i dzięki bramce strzelonej w końcówce spotkania zapewnił swoim kolegom zwycięstwo 2:1 w ligowym meczu z drużyną PAS Giannina.
Skrzydłowy jesienią pokazał się z dobrej strony w reprezentacji Polski. Dostał szansę od Jerzego Brzęczka i ją wykorzystał. Teraz przed 23-letnim piłkarzem kolejne ważne zadanie. Spróbuje zawojować amerykańską MLS. Długo spekulowano, gdzie trafi Frankowski. Ten zdecydował się na przenosiny do Chicago Fire, w którym w przeszłości grało sporo polskich piłkarzy. Choćby Piotr Nowak czy Tomasz Frankowski. Teraz kolegami Przemysława Frankowskiego będą były król strzelców Ekstraklasy Nemanja Nikolić, czy były reprezentant Niemiec Bastian Schweinsteiger.
Młody napastnik w tym sezonie nie potrafił przebić się do składu Sampdorii. W Seria A w 13 meczach zdobył tylko 1 bramkę i przegrywał rywalizację z bardziej doświadczonymi napastnikami jak Fabio Quagliarella czy Duvan Zapata. Obaj imponują skutecznością. O przenosinach Kownackiego do Niemiec mówiło się od dawna, ale wypożyczenie stanęło pod znakiem zapytania gdy kontuzji doznał inny rezerwowy napastnik Gianluca Caprari. Ostatecznie kapitan kadry U21 przenosi się do Dusseldorfu i w barwach Fortuny będzie przygotowywał się do młodzieżowych Mistrzostw Europy. Fortuna ma prawo wykupienia Polaka, a Sampdoria zapewniła sobie prawo jego odkupienia. Konkretne kwoty nie zostały ujawnione.
Środkowy pomocnik jesienią zadebiutował w reprezentacji prowadzonej przez Jerzego Brzęczka. Wisła na sprzedaży swojego piłkarza do ligi rosyjskiej zarobiła mniej więcej 1,5 miliona euro. W Płocku mogą być zadowoleni. Szymański trafił do Wisły w 2017 roku jako element rozliczenia transferu Patryka Wlazło z Wisły do Jagiellonii. W Płocku Szymański stał się wyróżniającym piłkarzem Ekstraklasy, choć w kadrze nie potwierdził na razie, że warto na niego stawiać. Teraz piłkarz będzie mógł się sprawdzić w mocniejszej lidze. Drużyna Achmatu zajmuje miejsce w środku stawki ligi rosyjskiej.
Skrzydłowy ma za sobą nieudane pół roku we Francji. W barwach Amiens rozegrał 11 meczów i strzelił jedną bramkę. Jednak ostatnio spędzał na boisku niewiele czasu. Stracił także miejsce w reprezentacji Polski. Przenosiny do duńskiego Midtjylland to szansa na odbudowanie formy. Kurzawa być może nie jest piłkarzem na miarę pierwszego składu reprezentacji, ale na pewno stać go na lepszą grę i statystyki niż te, notowane w lidze francuskiej.
Legia Warszawa oddała młodego obrońcę bez żalu do Pogoni Szczecin w sierpniu 2017 roku. Okazało się, że w Pogoni szybko się rozwinął i stał jednym z najlepszych polskich obrońców młodego pokolenia. Szczeciński klub na sprzedaży Walukiewicza do Cagliari zarobił według medialnych informacji ok. 4 mln euro. To klubowy rekord. Walukiewicz to obrońca reprezentacji U20, która latem zagra na naszych boiskach na mistrzostwach świata. Walukiewicz do turnieju będzie przygotowywał się w Pogoni, bowiem najbliższe pół roku spędzi jeszcze w Szczecinie. Dopiero latem przeniesie się na Sardynię.
Kolejny polski piłkarz, który przenosi się do włoskiej Serie A i kolejny, który na dobre przeprowadzi się dopiero latem. Wychowanek Zagłębia Lubin został sprzedany do Genoi, ale jeszcze przez pół roku będzie występował w drużynie "Miedziowych". Jagiełło to piłkarz z młodzieżówki do lat 21. Występuje na pozycji środkowego pomocnika.
Grabara to jeden z naszych młodych, utalentowanych bramkarzy. Dotychczas grał w drużynie Liverpoolu do lat 23, ale podjęto decyzję, że musi nabrać doświadczenia w seniorskiej piłce. Stąd wypożyczenie piłkarza do duńskiego Aarhus GF. To zespół zajmujący 10. miejsce w 14 zespołowej lidze. Po zimowej przerwie sezon w Danii zostanie wznowiony już za tydzień. Grabara będzie musiał rywalizować o miejsce w składzie z dwoma innymi młodymi bramkarzami. Dotychczas numerem jeden był w Aarhus Oscar Whalley. Grabara to także podstawowy golkiper naszej reprezentacji U21.
Drągowski wyjeżdżał z Polski w lipcu 2016 roku. Na razie jednak włoskiej ligi nie zawojował. W barwach Fiorentiny rozegrał dotychczas 9 meczów. W tym 3 w bieżącym sezonie Serie A. Teraz Drągowski został wypożyczony do drużyny Empoli, która lubi korzystać z usług polskich piłkarzy. Wcześniej w ramach wypożyczenia grali tam Piotr Zieliński czy Łukasz Skorupski. Empoli broni się przed spadkiem z Serie A. W sobotę zagra bardzo ważny mecz przeciwko Chievo Verona.
Oficjalnie bez klubu pozostaje z kolei Jakub Błaszczykowski, który w grudniu rozwiązał umowę z VfL Wolfsburg. Od blisko miesiąca skrzydłowy trenuje oczywiście z Wisłą Kraków i występuje w sparingach klubu, który zimą walczył o finansowe przetrwanie. Wszystko wskazuje na to, że rundę wiosenną Błaszczykowski spędzi właśnie w Wiśle. Trafił tam także Sławomir Peszko. Lechia Gdańsk wypożyczyła go bez żalu, bo piłkarz był skonfliktowany z trenerem Piotrem Stokowcem i trenował z rezerwami gdańskiego klubu.
Autor: Patryk Serwański
Opracowanie: Arkadiusz Grochot