Artur Szpilka sparingpartnerem: pięściarz pomaga w przygotowaniach do styczniowej walki o pas Michałowi Cieślakowi. Promotor tego ostatniego opublikował w mediach społecznościowych nagranie wideo ze sparingu bokserów.
Kilka dni temu promotor Michała Cieślaka Tomasz Babiloński poinformował, że 18 stycznia 30-letni radomianin powalczy o mistrzowski pas federacji WBC w wadze junior ciężkiej: podczas gali w Kinszasie skrzyżuje rękawice z reprezentantem Demokratycznej Republiki Konga Ilungą Makabu.
W przygotowaniach do pojedynku pomaga polskiemu pretendentowi Artur Szpilka, który - jak zauważa Onet - przeszedł niemałą przemianę.
"Były pretendent do walki o pas mistrza świata wagi ciężkiej zrzucił kilkanaście kilogramów, by móc niedługo stoczyć pojedynek w tej samej kategorii wagowej co radomianin" - zaznacza portal.
Tomasz Babiloński opublikował na Twitterze wideo z pierwszego sparingu Cieślaka ze Szpilką, dziękując równocześnie temu drugiemu za pomoc w przygotowaniach:
1-sparing @MichalCieslak89 z @szpilka_artur dziki za pomoc w przygotowaniach do walki z Makabu pic.twitter.com/lzLUQN5u24
babilon_tomaszDecember 18, 2019
30-letni Michał Cieślak ma w dorobku 19 zwycięstw - w tym 13 przez nokaut - i jeszcze z nikim w zawodowym ringu nie przegrał.
Dotychczas pozostawał jednak w cieniu m.in. Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (58-4-1, 39 KO) i Krzysztofa Głowackiego (31-2, 19 KO), którzy zdobywali pasy największych federacji w kategorii junior ciężkiej.
Artur Szpilka natomiast - były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej - ma za sobą niełatwy czas w karierze.
20 lipca przegrał pojedynek z Dereckiem Chisorą: w drugiej rundzie został przez Brytyjczyka ciężko znokautowany.
Była to dla niego czwarta porażka w zawodowym ringu, w tym trzecia przez nokaut.
Wcześniej przegrał przed czasem z Amerykaninem Deontayem Wilderem, z którym w styczniu 2016 walczył o mistrzostwo świata WBC, i półtora roku później z Adamem Kownackim.
Po głośnej porażce z Chisorą Szpilka wrócił do ringu pod koniec października: podczas gali w Sosnowcu wygrał przez nokaut w pierwszej rundzie z Włochem Fabio Tuiachiem.
Właśnie po tej walce Szpilka ogłosił, że był to jego ostatni pojedynek w wadzie ciężkiej, i zapowiedział, że przenosi się do niższej kategorii: junior ciężkiej.