​Skoki narciarskie i piłka nożna zdominują nadchodzący tydzień w sporcie. Do niedzieli będziemy trzymać kciuki za polskich skoczków, walczących w norweskim turnieju Raw Air. Równolegle sporo będzie działo się w piłce. Przed nami druga seria decydujących spotkać w Lidze Mistrzów. Jutro mamy też poznać powołania do piłkarskiej reprezentacji Polski na najbliższe mecze eliminacji do Euro 2020.

REKLAMA

W nadchodzącym tygodniu najwięcej będzie działo się w skokach narciarskich. Przed nami kolejne konkursy w norweskim cyklu Raw Air.

Raw Air dla skoków jest tym, czym cykl Tour de Ski dla biegów narciarskich. W założeniu ma być intensywnie, wyczerpująco i z cennymi nagrodami. Zwycięstwo w Raw Air, w przeciwieństwie do TdS, nie daje bonifikaty w klasyfikacji generalnej PŚ, ale finansowa korzyść jest nie do pogardzenia. Triumfator może bowiem liczyć aż na 60 tysięcy euro.

Do klasyfikacji pierwotnie miało liczyć się 16 skoków. Po dwa w czterech konkursach indywidualnych i dwóch drużynowych oraz cztery próby z kwalifikacji, które nazywane są prologami. Już teraz wiemy, że tych skoków nie będzie więcej niż 15. Wszystko przez odwołaną sobotnią serię finałową konkursu drużynowego. Zawodnicy zakończyli rywalizację w Oslo - odwiedzą jeszcze Lillehammer, Trondheim, a zakończą na mamucie w Vikersund.

Pierwszą edycję w 2017 roku wygrał Austriak Stefan Kraft, przed Stochem i Niemcem Andreasem Wellingerem. W drugiej za Polakiem znaleźli się Norwegowie - Robert Johansson i Andreas Stjernen.

Równolegle czekają nas mecze piłkarskiej Ligi Mistrzów. Czas na drugą serię meczów decydujących o awansie do ćwierćfinału. We wtorek Juventus zagra z Atletico Madryt a Manchester City powalczy z Schalke. Dzień później czeka nas starcie Barcelony - Olympique Lyon oraz mecz Bayernu Monachium z Liverpoolem.

Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na mecze Juventusu i Bayernu pod kątem zbliżającego się zgrupowania piłkarskiej reprezentacji Polski, które rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Najbliższe mecze maja potwierdzić wysoką formę Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego. Natomiast powołania na pierwsze w tym roku mecze eliminacji Euro poznamy już jutro.