Trener Mike D'Antoni po czterech sezonach pracy pożegnał się z Houston Rockets. Jego drużyna w sobotę została wyeliminowana w półfinale Konferencji Zachodniej koszykarskiej ligi NBA przez Los Angeles Lakers.
Szkoleniowiec w specjalnym oświadczeniu, jakie skierował wraz z żoną Laurel do społeczności lokalnej i klubowej, ze smutkiem poinformował, że "jego podróż do Houston na ten moment się skończyła".
To było jedno z najbardziej pamiętnych doświadczeń w naszym życiu. Z głębi serca dziękujemy, że mogliśmy się poczuć jak prawdziwi houstończycy - podkreślił D'Antoni.
69-letni trener przed tym sezonie odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu, a dotychczasowy wygasł wraz z zakończeniem udziału w rywalizacji.
Przez cztery lata prowadził "Rakiety" w 318 meczach, z których 217 wygrały. Jego zespół trzykrotnie odpadł w tym czasie w półfinale konferencji, a raz w finale zmagań o prymat na Zachodzie.
Według medialnych spekulacji, D'Antoni prawdopodobnie obejmie ekipę Philadelphia 76ers, gdzie w latach 2015-16 był asystentem Bretta Browna, który w sierpniu został zwolniony po siedmiu latach pracy.
Bilans 16 sezonów D'Antoniego w NBA to 672 wygranych i 527 porażek. Jako główny trener prowadził Denver Nuggets (1998-99), Phoenix Suns (2003-08), New York Knicks (2008-12), Los Angeles Lakers (2012-14) i ostatnio Rockets.
W sezonach 2004/05 i 2016/17 został wybrany Trenerem Roku w NBA.