Ponad 50 rajdowych załóg, nie tylko z Polski, będzie rywalizować w weekend na szutrowych, mazurskich trasach podczas 69. Rajdu Polski. Zapowiadają się ogromne emocje. Początek rywalizacji już dziś o godzinie 16. Bazą rajdu tradycyjnie będą Mikołajki.
Trasa tegorocznego rajdu liczy 233 kilometry odcinków specjalnych. Zmagania kierowców podzielono na 13 prób. 7 z nich zawodnicy pokonają w sobotę, a sześć w niedzielę.
Kto pierwszy ruszy jutro na trasę pierwszego OS-u? Tego na razie nie wiadomo. Rozstrzygnie to odcinek kwalifikacyjny - absolutna nowość w Rajdzie Polski. Dotychczas takie rozwiązanie było wykorzystywane jedynie w cyklu mistrzostw świata w rajdach na luźnych nawierzchniach. Luźnych, czyli na przykład szutrowych. Kierowca startujący w takiej imprezie z numerem 1 jest w trudnej sytuacji, bo czyści trasę. Na piaszczystej nawierzchni nie jest w stanie osiągać tak dobrych wyników jak zawodnicy jadący później. Mówimy tu o dużych różnicach. Podczas jednego dnia rywalizacji, kiedy zawodnicy przejadą około 100 kilometrów, strata wynikająca jedynie z gorszej pozycji startowej może wynieść nawet minutę. Dlatego zdecydowano się na odcinek kwalifikacyjny. Kierowca, który uzyska najlepszy czas będzie mógł wybrać sobie pozycję startową - i tak samo będą postępować kolejni zawodnicy. To oznacza, że już dziś czeka nas emocjonująca walka, na razie o dogodne pozycje startowe
Tegoroczny rajd będzie także 10. eliminacją mistrzostw Europy.